Choć liczba nowych przypadków Covid-19 jest rekordowa, a kolejne rządy - aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa - mogą coraz mocniej dławić aktywność, to notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy w poniedziałkowy poranek próbują dalej piąć się na północ. Wszystko w efekcie postępu negocjacji dotyczących czwartej fazy luzowania fiskalnego w USA. Spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oświadczyła, że widzi poprawę w rozmowach i narzuciła wtorkowy deadline, jeśli pakiet miałby wejść w życie jeszcze przed wyborami. Opublikowane dziś dane z Chin za III kw. wypadły słabiej od prognoz, a wzrost wyniósł 4.9% r/r wobec mediany prognoz na poziomie 5.2% r/r i 3.2% r/r odnotowanych w II kw. Lepsze od oczekiwań okazały się za to wrześniowe odczyty sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, wpisując się w scenariusz odbicia aktywności gospodarczej po najsilniejszym uderzeniu pandemii w Chinach na początku roku. Na początku sesji na Starym Kontynencie niemiecki Dax wychodzi powyżej 13000 pkt., a notowania kontraktu terminowego na S&P 500 dobijają do 3500 pkt.
Na rynku walutowym optymizm związany z perspektywą szybkiej stymulacji fiskalnej w USA umacnia waluty surowcowe. Kurs AUDUSD odbija z okolic 0.70, a NZDUSD z poziomu 0.66. Tego ostatniego umacniają dodatkowo wyniki wyborów i zdecydowana wygrana dotychczasowej premier Ardern w wyborach parlamentarnych. Mocno zyskuje funt wraz z tym jak pojawiły się nadzieje na zawiązanie kompromisu w kontekście rozmów dotyczących dalszych losów Wielkiej Brytanii po wyjściu z Unii. Brytyjscy urzędnicy mają być przygotowani do złagodzenia kontrowersyjnych przepisów dotyczących opuszczenia Wspólnoty. W przypadku notowań EURUSD zmienność pozostaje kosmetyczna, a notowania utrzymują się na poziomie 1.17. Poniedziałkowe kalendarium nie należy do najciekawszych, a notowania na początku tygodnia uzależnione będą od sentymentu rynkowego i poziomu awersji do ryzyka. Tu kluczową rolę odgrywają rozmowy nad pomocą fiskalną w USA, a rozwój pandemii koronawirusa znajduje się obecnie na drugim miejscu.
Notowania ropy w oczekiwaniu na wynik dzisiejszego spotkania OPEC stabilizują się na poziomie 41 USD za baryłkę. W sytuacji, gdy pandemia przybiera na sile, a przywracane ograniczenia negatywnie oddziałują na popyt, producenci mogą próbować silniej ograniczyć wydobycie.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.