Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się na niespełna 1% minusach, a notowania kontraktów na otwarciu tygodnia dalej osuwają się na południe. Na Starym Kontynencie Dax nieco odbija ale cały czas znajduje się poniżej 13800 pkt. Dane z Chin wskazały natomiast na przyspieszenie dynamiki PKB w ostatnich trzech miesiącach 2020 roku do 6.5% r/r z 4.9% r/r w III kw. i mediany prognoz na poziomie 6.1% potwierdzając, że gospodarka Państwa Środka świetnie radzi sobie w wychodzeniu z kryzysu pandemii. A I kw. 2021 roku przez efekt niskiej ubiegłorocznej bazy będzie dużo lepszy. Na uwagę zasługuje dziś silna przecena na rynku złota zaraz po otwarciu rynku, która jednak nie potrwała długo, a notowania szybko zaczęły odrabiać straty i wracać w kierunku 1840 USD za uncję. W ostatnich dniach urzędowania Trumpa napięcie w relacjach z Chinami nie zmniejsza się. Ten nałożył na dostawców Huawei zakaz współpracy z amerykańskimi firmami. Na obecną chwilę brakuje rynko motywu przewodniego i argumentu, który mogłyby wynieść indeksy na wyższe poziomy. Opublikowane w piątek wyniki pierwszych amerykańskich banków nie zaskoczyły pozytywnie inwestorów, a na kolejne przyjdzie poczekać do drugiej połowy tygodnia.

Na rynku walutowym wzrost awersji do ryzyka umacnia notowania amerykańskiej waluty, a kurs EURUSD wchodzi poniżej 1.21. Dodatkowym argumentem przemawiającym na korzyść amerykańskiej waluty jest zbliżające się wystąpienie Yellen w roli Sekretarza Skarbu, na którym zgodnie z przeciekami The Wall Street Journal ma mówić o wartości dolara i podkreślać, że słabość waluty nie jest tą przewagą jakiej USA będą szukać. W gronie G10 pozytywnie wyróżniają się bezpieczne przystanie, a wśród głównych walut najgorzej radzi sobie dolar kanadyjski, co jest spójne z przeceną na rynku ropy naftowej i spadkiem do 52 USD za baryłkę WTI. Dodatkowo na rynku pojawiły się informacje, że prezydent elekt Joe Biden może wycofać zgodę na rurociąg Keystone XL.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

mbank

DE30.f; Interwał dzienny