Pod nieobecność Amerykanów poniedziałkowa sesja na Starym Kontynencie przyniosła w niektórych przypadkach nawet 2% wzrosty, a najwięcej zyskiwała giełda w Londynie, gdzie zapanował szeroki optymizm po weekendowych informacjach o zaszczepieniu już 15 mln obywateli. Taki przebieg kampanii wskazuje, że to brytyjska gospodarka będzie jedną z pierwszych, która może otworzyć się po pandemii. To w połączniu z odsunięciem perspektywy wprowadzenia ujemnych stóp procentowych przez Bank Anglii wspiera również notowania brytyjskiej waluty, która w parze z dolarem zmierza w kierunku okrągłego poziomu 1.40.
Notowania kontraktu terminowego na S&P 500 we wtorkowy poranek pozostają na szczycie na poziomie 3950 pkt., a rajd cen akcji jest kontynuowany. Optymizm dotyczący stopniowego znoszenia restrykcji w efekcie prowadzonych szczepień jednoznacznie góruje obecnie na rynku. Zapowiada się zatem dwunasta z rzędu wzrostowa sesja na amerykańskim rynku akcyjnym. Wśród inwestorów rośnie przekonanie, że szczepienia w połączniu ze zbliżającym się już dużymi krokami impulsem fiskalnym, przywrócą amerykańską gospodarkę na stare tory.
Notowania ropy znajdują się na 13-miesięcznych maksimach, napędzane perspektywą ożywienia popytu, ale i atakiem zimy w USA, który zagraża dostawom i może zmniejszyć produkcje o ok. 1 mln baryłek dziennie. Na rynku złota bez większych zmian, a notowania jednej uncji stabilizują się powyżej 1800 USD, co jest spójne z panującym obecnie trendem bocznym na EURUSD.
Eurodolar konsoliduje się powyżej 1.21., a kapitał przepływa w kierunku walut surowcowych na czele z dolarem nowozelandzkim i koroną norweską. Opublikowany dziś protokół z ostatniego posiedzenia Banku Rezerwy Australii nie wniósł wiele nowego jeśli chodzi o dalsze perspektywy polityki monetarnej. Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom rynkowym nie ma w nim śladu o możliwości zaostrzenia polityki, a RBA podkreśla, że minie jeszcze dużo czasu zanim konieczne będzie zaostrzanie warunków monetarnych. Bank w lutym dyskutował jednak nad potencjalnym ryzykiem związanym z utrzymywaniem obecnej polityki dla sytuacji na rynku nieruchomości. Zdecydował jednak, że korzyści przeważają nad zagrożeniami. Dolar pozostaje pod presją, ze względu na duży popyt na ryzyko, ale skala spadków amerykańskiej waluty nie może być duża w sytuacji, gdy szczepienia w USA również przebiegają wyjątkowo sprawie i to tam najprawdopodobniej restrykcje znoszone będą relatywnie szybko.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.