Reklama

Rekordowy poniedziałek

Poniedziałek na rynkach przebiegał przy braku publikacji istotnych danych makroekonomicznych, na rynek nie spływały też przełomowe wiadomości. To sprzyjało utrzymaniu sentymentu, a na giełdach sypnęło kolejnymi rekordami.

Publikacja: 15.06.2021 08:00

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

Foto: materiały prasowe

Pierwszy był niemiecki DAX30, który tuż po otwarciu sesji kasowej poszarżował na poziom 15800 pkt. Kontrakty na amerykańskie indeksy otworzyły się wysoko, ale najmocniejsze ruchy przyszły dopiero przed zamknięciem, gdzie zarówno S&P500, jak i Nasdaq100 poszybowały na nowe historyczne szczyty. Warto odnotować, że skala operacji reverse repo prowadzonych przez Fed znów wzrosła (blisko 584 mld USD), wyglądało to zatem trochę tak, jakby inwestorzy przed końcem sesji uciekali od niechcianej gotówki. Umocnienie dolara zatrzymało się, choć na rynku walut euforia jest dużo mniejsza -widać to doskonale w kursie złotego, który od kilku dni traci. Rykoszetem dostało też złoto, choć głębokie spadki zostały popołudniem zredukowane.

Wysoka inflacja, rekordowa i wciąż rosnąca nadpłynność – te czynniki sprawiają, że jutrzejsza decyzja Fed będzie niezwykle ciekawa. Wydawałoby się oczywiste, że bank centralny powinien zacząć działać, ale na rynku większość głosów widzi nadal jego bezczynność. Czyżby inwestorzy tym razem mieli zostać wreszcie zaskoczeni?

Przed decyzją Fed czekają nas jeszcze dziś dwie publikacje – inflacja PPI i sprzedaż detaliczna (14:30). Nie wpłyną one na decyzję banku, ale mogą nieco pomóc ustawić oczekiwania rynku. Oczekuje się spadku sprzedaży o 0,8% m/m, ale Bank of America wskazał, że dane z kart kredytowych sugerują dwukrotnie większy spadek! To może być uznane za sprzyjający bezczynności argument, choć trzeba pamiętać, że po skokowym wzroście sprzedaży w styczniu, a potem w marcu, jest ona dużo powyżej poziomów sprzed pandemii i zmiany rzędu 1% to kosmetyka.

Złoty również wtorek rozpoczyna od osłabienia. O 7:55 euro kosztuje 4,5301 złotego, dolar 3,7353 złotego, frank 4,1521 złotego, zaś funt 5,2756 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Reklama
Reklama
Waluty
Marek Rogalski, DM BOŚ: O złotego można być na razie spokojnym
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Waluty
Pytania o losy amerykańskiego dolara wciąż pozostają aktualne
Waluty
Złoty odporny na wstrząsy. Jak długo wytrzyma?
Waluty
W obiegu wciąż najwięcej jest stuzłotówek, ale gonią je dwustuzłotówki
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Waluty
Dolar wciąż pod presją, a dług rozpala emocje
Waluty
Złoty imponuje siłą w ostatnim czasie, ale jest ona mocno wybiórcza
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama