Ruch wydaje się być napędzany przez oczekiwania związane z normalizacją polityki monetarnej w USA. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych cały czas pozostają wysoko. Spółki technologiczne w czasie pandemii najmocniej zyskiwały na niskich rentownościach. W Europie nastroje pozostają bez większych zmian, a sesja rozpoczyna się w pobliżu wczorajszego poziomu odniesienia. Niemiecki Dax pozostaje bowiem powyżej 16100 pkt., a droga w kierunku odnotowanych w listopadzie szczytów wszechczasów jest otwarta. Dla sytuacji rynkowej w drugiej połowie tygodnia kluczowe będą najbliższe dane. Dziś opublikowany zostanie raport ADP zapowiadający piątkowy oficjalny raport z amerykańskiego rynku pracy za grudzień oraz minutki z ostatniego posiedzenia Fed. Dokument ten może rzucić nieco więcej światła na termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA. Uważany za przedstawiciela gołębiego skrzydła Fed Kashkari z oddziału w Minneapolis powiedział wczoraj, że opowiada się za dwoma podwyżkami stóp w 2022 roku, aby przeciwdziałać ryzyku narastającej inflacji. Zmienił on swoje nastawienie ze względu na to, że dynamika cen okazała się wyższa od oczekiwań i bardziej trwała. Jutro natomiast poznamy usługowy odczyt ISM za grudzień. Opublikowane wczoraj dane z przemysłu zaskoczyły po niższej stronie, a wskaźnik obniżył się do 58.7 pkt. z 61.1 pkt. przed miesiącem.
Producenci ropy zadecydowali wczoraj o kontynuacji miesięcznego zwiększenia wydobycia ropy o 400 tys. baryłek, co było zgodne z oczekiwaniami i nie miało większego wpływu na notowania ropy. Baryłka WTI cały czas pozostaje blisko 77 USD. Wczorajszy raport API wskazał natomiast na silniejszy od oczekiwań spadek zapasów ropy, bo aż o przeszło 6 mln baryłek, co jeśli potwierdziłoby się w dzisiejszych oficjalnych danych, to powinno wpierać notowania. Złoto natomiast po poniedziałkowej przecenie odbija od okolic 1800 USD za uncję.
Na rynku walutowym zmienność nie jest duża i w gronie G10 mieści się w przedziale 0.2%. Para USDJPY po wyjściu wczoraj na 5-letnie maksima koryguje się. W oczekiwaniu na minutki z ostatniego posiedzenia FOMC eurodolar pozostaje blisko 1.13. Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej i kolejna 50-punktowa podwyżka stóp była zgodna z oczekiwaniami i nie miała większego przełożenia na kurs złotego. RPP pozostaje jednak w cyklu zacieśniania polityki monetarnej, co w średnim okresie powinno wspierać notowania polskiej waluty.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.