Ubezpieczenia komunikacyjne. Ceny OC mogą znowu wzrosnąć

Ubiegłotygodniowe uchwały Sądu Najwyższego, potwierdzające prawo do zadośćuczynienia dla bliskich osób pozostających po wypadkach w stanach wegetatywnych, poważnie obciążą ubezpieczycieli.

Publikacja: 04.04.2018 05:00

Pierwsze szacunki poczyniła Komisja Nadzoru Finansowego w piśmie do Sądu Najwyższego, wskazując, że łączna wartość wypłat dla pośrednio poszkodowanych może wynieść co najmniej 617 mln zł.

 Maksymalna kwota trudna jest do oszacowania.

– Nie wiemy, jak szeroki będzie krąg osób ciężko i trwale poszkodowanych, jakie kwoty będą zasądzane i jaki będzie krąg osób uprawnionych do świadczeń – mówi Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń. – W zależności od tych czynników, koszty świadczeń mogą różnić się od siebie znacząco – dodaje.

Firmy asekuracyjne będą musiały płacić zadośćuczynienia nie tylko w bieżących sprawach, ale też w sprawach z ostatnich 20 lat.

Jak zauważa Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia, kwota wypłat może przekroczyć znacznie wynik techniczny rynku OC za 2017 r. – Choć po raz pierwszy od 11 lat OC było rentowne, to w wyniku uchwał SN, żeby utrzymać tę tendencję, możemy się spodziewać kolejnych podwyżek – przewiduje Kuczwalski.

Obecnie towarzystwa oczekują na uzasadnienie uchwał, które ułatwi oszacowanie obciążeń, ale dopiero wyroki sądowe w konkretnych sprawach pokażą, jak wysokie to będą kwoty. -- Kierowcy muszą liczyć, że za OC zapłacą średnio o kilka, a nawet kilkadziesiąt procent więcej niż dotychczas – przewiduje Maciej Kuczwalski. reg

Ubezpieczenia
Niepewna przyszłość prezesa PZU i wielkiej fuzji na rynku finansowym
Ubezpieczenia
Ubezpieczenia: coraz głębsze spadki cen na świecie
Ubezpieczenia
Największa inwestycja w polski InsurTech w Europie Środkowej
Ubezpieczenia
Największa inwestycja w polski InsurTech w Europie Środkowej
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę