Lekkim wzrostem zareagowały we wtorek notowania Ten Square Games na publikację wyników za I półrocze. Wprawdzie II kwartał był słaby, ale zarząd jasno zasygnalizował, że po wyjątkowo kiepskim maju spółka odbiła się od dna.
– Skrócenie czasu dostarczania nowych rozwiązań dla graczy przekłada się na wzrost płatności obserwowany od końca maja – informuje prezes Maciej Zużałek. Dodaje, że spółka mocno pracowała nad poprawą efektywności biznesu, czego efekty widać w pierwszych miesiącach III kwartału. Przychody z wiodących tytułów grupy („Fishing Clash” i „Hunting Clash” ) wzrosły w sierpniu o 28 proc. w porównaniu z majem 2022 r.
Zarząd informuje, że słabe wyniki za I półrocze są pokłosiem kilku czynników, przede wszystkim pogorszenia sytuacji na światowym rynku gier mobilnych. Z jednej strony studia muszą się mierzyć z coraz słabszymi nastrojami konsumenckimi, wynikającymi z rosnącej inflacji. Z drugiej – z rosnącymi kosztami (koniec obostrzeń pandemicznych spowodował wzrost kosztów pozyskiwania użytkowników). W efekcie globalne wydatki graczy spadły w I półroczu o 7 proc. Jaka będzie druga połowa roku? – Nie podejmuję się prognozowania sytuacji na globalnym rynku, zależy ona od wielu czynników. Natomiast mogę powiedzieć, że gry z naszego portfela notują poprawę – odpowiada prezes.
Ten Square Games wypracowało w II kwartale 2022 r. 28,4 mln zł skorygowanej EBITDA wobec 47,6 mln zł rok wcześniej. Średnia z prognoz analityków oscylowała w okolicach 35 mln zł. Natomiast przychody były zbliżone do oczekiwań: wyniosły 124 mln zł. Rok do roku oznacza to jednak znaczący spadek (w II kwartale 2021 r. wynosiły 164,9 mln zł).
W całym I półroczu 2022 r. płatności użytkowników gier grupy były niższe o 18 proc. rok do roku. Skorygowana EBITDA wyniosła 70,6 mln zł, notując 37-proc. spadek.