Rynek pozytywnie zareagował na informacje płynące z Asbisu. Przed godz. 13 akcje drożeją o ponad 7 proc. do 13,4 zł.
Zeszły rok był dla Asbisu rekordowy (przychody przekroczyły 3 mld USD, a zysk netto 77 mln USD).W 2022 r. negatywny wpływ na biznes grupy ma konflikt na Wschodzie.
- Musieliśmy zrewidować nasze oczekiwania i dostosować działalność w obecnej sytuacji geopolitycznej. Przewidujemy, że 2022 rok będzie kolejnym rokiem koncentracji Asbis na zyskowności, nie na przychodach - podkreśla wiceprezes Asbisu Costas Tziamalis.
Spółka zamierza mocniej skoncentrować się na produktach związanych z przetwarzaniem danych, elektronice użytkowej i rozwiązaniach dla centrów danych.
Prognozy Asbisu opierają się na założeniach dotyczących m.in. trwającej wojny. Asbis zakłada m.in. że począwszy od maja 2022 r. nastąpi deeskalacja konfliktu pomiędzy Rosją i Ukrainą, nie będzie kolejnych ataków przez Rosję na inne kraje, w których prowadzi Asbis działalność oraz że nie zostaną nałożone sankcje na kolejne kraje, w których grupa prowadzi działalność. Grupa zakłada też, że nie pogorszy się sytuacja finansowa w Kazachstanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Słowacji w porównaniu z 2021 r. oraz że nie dojdzie do istotnej dewaluacji walut na głównych rynkach na których działa.