A jednak! Kilka tygodni temu Piotr Majchrzak, prezes MNI, odżegnywał się od związków z MoCoHub Technology Development, nowym właścicielem wirtualnego operatora komórkowego Mobilking. I to pomimo że MNI i MoCoHub mają ten sam adres. Tymczasem od wczoraj MNI, MoCoHub i Mobile Entertainment Company (prowadzi sieć Mobilking) wiąże umowa.

Na jej mocy MNI będzie zarządzało MEC za 20 tys. zł miesięcznie (plus VAT). Co więcej, MNI też ma prawo przejąć MEC z Mobilkingiem za 1,5 mln zł. Ma na to czas do końca marca 2010 roku. Aby to się stało, MEC musi do końca 2009 r. osiągnąć zysk operacyjny (to nie znaczy, że cały rok ma zakończyć na plusie) oraz mieć co najmniej 35 tys. aktywnych użytkowników. Ostatnio Mobilking informował, że liczba jego użytkowników przekroczyła 150 tys. Ile ma teraz? – To chcemy sprawdzić. Operatorzy wirtualni podają dane w różny sposób – powiedział wczoraj Piotr Majchrzak.

Pytany o metodologię obliczenia ceny, jaką MNI ma zapłacić za MEC w 2010 r., wyjaśniał: – Oszacowaliśmy przychody operatora przy wymienionych 35 tys. użytkowników, zarówno te z ruchu, jak i usług dodanych. Już wcześniej Majchrzak nie wykluczał komercyjnej współpracy z Mobilkingiem polegającej na sprzedaży użytkownikom tej sieci treści produkowanych przez grupę MNI. Wczoraj Majchrzak zapowiedział, że MNI zbada popyt użytkowników Mobilkinga na te produkty.

Aby przejąć operatora MNI będzie potrzebowało zgody Polskiej Telefonii Cyfrowej (Era). PTC na razie milczy. Jeżeli się zgodzi, MNI zostanie właścicielem operatorów wirtualnych podpiętych do dwóch różnych sieci: Ery i Orange. Z infrastruktury Orange korzysta od dwóch lat spółka zależna MNI – MNI Mobile.

Umożliwia ona wykorzystanie telefonii komórkowej innym przedsiębiorstwom, w tym firmom z grupy: MNI Telekom (operator telefonii stacjonarnej) i Telestarowi, właścicielowi kanałów telewizyjnych i serwisów internetowych: erotycznych i wróżbiarskich. Według Piotra Majchrzaka, jest za wcześnie, aby powiedzieć, czy MNI będzie dążyło do przeniesienia Mobilkinga do sieci Orange.