"Brak szczegółowości, a także fakt nie przedstawienia harmonogramu wdrożenia Karty sugeruje, iż działania TP zmierzają do wydłużenia czasu skutecznego wdrożenia rozwiązań i obowiązków. Prezes UKE stoi zatem na stanowisku, iż w obecnej formie Karta Równoważności nie daje gwarancji realizacji tych samych celów regulacyjnych, jakie może przynieść rozdział funkcjonalny" - czytamy w podsumowaniu prezentacji dotyczących oceny "Karty Równoważności" przez UKE.
Jednocześnie jednak regulator ocenia, że dokument przygotowany przez TPSA zawiera wiele interesujących pomysłów.
Zaliczono do nich: podpisywanie umów w ciągu kilku dni, przedstawianie licznych wskaźników KPI (Kei Performance Indicators - wskaźniki, które mają pomóc w porównaniu jak dział hurtowy traktuje operatorów alternatywnych w stosunku do własnych jednostek detalicznych), utworzenie Forum Telekomunikacyjnego, itd.
"Są to jednak tylko koncepcje wymagające szeregu dalszych prac nad dokumentem" - zaznacza UKE.
Przedstawiciele TPSA zaproponowali w poniedziałek, że do 1 września, przedstawią tzw. "Kartę Równoważności, wersja 2.0", która będzie uwzględniała uwagi regulatora i innych uczestników rynku. Nad przygotowaniem dokumentu mają pracować zespołu robocze w których skład wejdą przedstawiciele Grupy TP oraz operatorów alternatywnych.