Zabrzańska spółka, specjalizująca się w produkcji urządzeń fiskalnych, zamierza wzmocnić ofertę o specjalistyczne oprogramowanie dla gastronomii, hoteli i sieci detalicznych. – Chcemy mocniej zaistnieć w tym obszarze rynku. Myślimy o współpracy biznesowej z producentami tego typu aplikacji, ale również o przejęciach – mówi Eugeniusz Pajączek, prezes Elzabu.
[srodtytul]Na początek kooperacja[/srodtytul]
Kierowana przez niego spółka od jakiegoś czasu sprzedaje już podobne rozwiązania zewnętrznych producentów (np. Elzab Gastrofis stworzony przez Spółdzielnię Informatyk), ale przychody z tego źródła są niewielkie.
W grupie działa również spółka Elzab Soft, ale podmiot, jak przyznaje Pajączek, nie jest w stanie samodzielnie rozwinąć skrzydeł.Kilka kwartałów temu Elzab prowadził luźne rozmowy o współpracy z jednym z wiodących graczy tego sektora – giełdowym LSI Software. Negocjacje zakończyły się w momencie, gdy łódzka spółka postawiła na mariaż z głównym konkurentem Elzabu – Novitusem. Związek tych podmiotów nie został jednak do tej pory „skonsumowany”, bo sprzeciwili się drobni udziałowcy LSI Software. Nie zgodzili się na emisję nowych akcji dla Novitusa. Uważali, że proponowana cena emisyjna jest zbyt niska.
– Z uwagą przyglądamy się rozmowom, które Novitus prowadzi z LSI Software. Jeśli przygotowywana transakcja nie zostanie sfinalizowana, być może wrócimy do rozmów z LSI Software – mówi prezes Elzabu.Deklaruje, że na początek Elzab będzie chciał nawiązać bliższą współpracę operacyjną z łódzką firmą. – Zobaczymy, jak kooperacja będzie się nam układała. Jeśli test wypadnie pozytywnie, to za kilka miesięcy, możliwe, że już w II kwartale 2010 r., przymierzymy się do rozmów o współpracy kapitałowej – podkreśla.