Wierzyciele biją w brytyjską spółkę z portfela Karkosika

W sumie równowartości 36,5 mln zł domagają się wierzyciele Advantage Cellular, brytyjskiej inwestycji Romana Karkosika.

Publikacja: 20.10.2009 14:29

Wierzyciele chcą, aby brytyjska spółka polskiego inwestora zwróciła im równowartość 36,5 mln złotych

Wierzyciele chcą, aby brytyjska spółka polskiego inwestora zwróciła im równowartość 36,5 mln złotych

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Advantage Cellular, spółka zależna CenterNetu w administracji (w prawie brytyjskim stanowi to odpowiednik upadłości układowej) w ciągu kolejnych pięciu miesięcy ma zostać zlikwidowana - informuje brytyjski serwis internetowy Mobile News.

Według serwisu, swoje roszczenia wobec AC zgłosiło 34 wierzycieli. Opiewają one na 8,01 mln funtów (36,5 mln zł). Większość pieniędzy - 5,18 mln funtów - brytyjska spółka ma być winna CenterNetowi, firmie zależnej notowanego na GPW NFI Midas, kontrolowanemu przez znanego biznesmena Romana Karkosika.

Kolejne 0,82 mln funtów Advantage jest winne spółce-matce - Xebrze. Prowadzi ją były prezes Advantage - Simon Earle. Zarówno AC, jak i Xebra należą pośrednio - poprzez CenterNet - do grupy NFI Midas.

Do największych wierzycieli AC należy operator sieci komórkowej 3G(Hutchison), który zgłosił roszczenie na 0,55 mln funtów.

NFI Midas wystawił na rzecz Hutchisona 3G gwarancje opiewające na 1 mln funtów (4,7 mln zł). Oznacza to, że jeśli operator nie odzyska pieniędzy od dystrybutora, zapuka do drzwi giełdowego funduszu. NFI Midas deklarował wcześniej, że jego intencją jest jak najszybsze określenie czy zobowiązania istnieją oraz w jakiej wysokości.

- Na dzień dzisiejszy można stwierdzić, iż będą to prawdopodobnie kwoty znacznie niższe niż poziom udzielonych gwarancji - mówiła we wrześniu Anna Gołębicka, reprezentująca NFI i CenterNet.

Około 40 pracowników domaga się od dystrybutora 36,35 tys. funtów m.in. z tytułu zaległych wynagrodzeń, czy ekwiwalentów urlopowych. Jednak według Marka Boughey'a z kancelarii Smith and Williamson (sprawuje administrację nad Advangate) pracownicy otrzymają 29,8 tys. funtów. Inni wierzyciele to np. pośrednik Marmalade, który został postawiony w stan likwidacji w sierpniu. Jemu Advantage ma być winien 64,6 tys. funtów. Z drugiej strony o Marmalade mówi się, że znajduje się wśród dilerów, którzy z kolei są winni pieniądze Advantage.

Administratorzy rozpoczęli dochodzenie, które ma przynieść odpowiedź na pytanie, czy i ile dilerzy winni są dystrybutorowi. Sprzedażą majątku Advantage zajmuje się firma doradcza Edward Symmons and Partners. Jak do tej pory uzyskano około 50 tys. funtów ze sprzedaży aparatów telefonicznych na aukcji eBay oraz 17,68 tys. funtów ze sprzedaży mebli biurowych i komputerów.

Wszystkie te środki zasilą pulę, która - po tym jak likwidator zatwierdzi zgłoszone wierzytelności - zostanie rozdysponowana między wierzycieli. Wynagrodzenie, które AC ma zapłacić administratorom, czyli firmie Smith and Williamson za 531 godziny pracy ma wynieść 84,26 tys. funtów (158,61 funtów za godzinę). Jak do tej pory otrzymali oni 40 tys. funtów.

Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza