Dziś, podobnie jak inni, stosuje go, ale jako część pobieranej opłaty za usługi głosowe.
– Plan zakłada wprowadzenie stałej opłaty ryczałtowej na pakiet usług od połowy przyszłego roku – mówi Marcin Kubit, prezes Mediatelu. Według niego abonament taki miałby obejmować nielimitowane połączenia głosowe, dostęp do sieci, hosting i zapewnienie bezpieczeństwa systemu, IVR (telefoniczny automatyczny system obsługi klienta pod numerem 0-800), usługi e-faksu czy call center. – Część usług świadczyć będziemy wraz partnerami – wyjaśnia Kubit.
– Chcemy dzięki temu osiągnąć dwa efekty. Po pierwsze, odejdziemy od rozliczeń opartych o cenę jednej minuty, co ma uchronić nas od ewentualnych skutków wojny cenowej. Z drugiej strony, wpływy abonamentowe, pozwalają na efektywniejsze zarządzanie gotówką – tłumaczy szef Mediatelu.
W III kwartale 85 proc. z 46,6 mln zł przychodów Mediatelu pochodziło z terminacji połączeń głosowych (umożliwia wybór najtańszych) realizowanych przez klientów operatorów telekomunikacyjnych w Polsce i za granicą. – Rynek terminacji ruchu do Polski jest ustabilizowany. Można powiedzieć też, że jest on regulowany, bo gros abonentów stanowią nadal klienci Telekomunikacji Polskiej. Sądzę, że w ciągu ostatnich trzech lat marże na rynku terminacji w Polsce spadły z 12 do 30 proc. – powiedział Kubit.
– Dlatego też staramy się rozszerzać działalność hurtową o rynki zagraniczne, choć większość z nich jest dojrzała, to jednak dla nas wchodzenie na nie stanowi drogę wzrostu – dodał. Usługi dla firm innych niż operatorzy w minionym kwartale odpowiadały za około 15 proc. sprzedaży Mediatelu.