Jednak zarząd się na to nie zdecydował i Polkomtel nadal ma 38,42 proc. akcji Liberty. Jak ustaliliśmy, zmiany własnościowe w bytomskiej firmie mogą nastąpić w ciągu kilku miesięcy.
Kontrolny pakiet Liberty Poland skupia Telera Holding, wehikuł należący do Wiesława Wiśniewskiego. Telera ma opcję sprzedaży swoich 61,58 proc. udziałów Liberty na rzecz Polkomtelu i może z niej skorzystać do 16 lipca przyszłego roku.
– Decyzja w tej sprawie nie zapadła. Jest na to jeszcze sporo czasu i nie jest to dla mnie dziś istotne – deklaruje Wiśniewski. Polkomtel nie tylko nie dokupił w tym roku udziałów Liberty, ale też odpisał część wartości inwestycji w mniejszościowy pakiet papierów dystrybutora. Odpis ten sięgnął 10,9 mln zł. Według telekomu, odzwierciedla on ewentualną obniżkę wartości rynku, która może utrzymać się przez pewien czas.
Wiśniewski nie chciał komentować decyzji operatora. Z jego wypowiedzi wynika, że Liberty nie udało się, wbrew chęciom i planom, poprawić rentowności. – To był trudny rok dla całej branży, ale dzięki kilku zabiegom udało nam się utrzymać wyniki i będą podobne do ubiegłorocznych – mówi Wiśniewski. W 2008 r. dystrybutor wypracował 559,6 mln zł przychodów, 5,2 mln zł zysku operacyjnego i 5,7 mln zł zysku netto.
Oczekiwane pogorszenie koniunktury rynkowej nie przeszkodziło udziałowcom w podjęciu decyzji o wypłacie dywidendy z Liberty. W maju dystrybutor przekazał im cały wypracowany w 2008 roku zysk, czyli 5,7 mln zł. Polkomtelowi przypadło 2,2 mln zł, a Telerze 3,5 mln zł.