– Mamy nadzieję, że decyzja pomoże wyeliminować z obrotu gospodarczego niedozwolone zapisy umów – powiedziała Małgorzata Cieloch, rzecznik urzędu.
Operator zagwarantował sobie w regulaminie prawo do zmiany liczby i rodzajów programów udostępnianych w ramach pakietu podstawowego lub dodatkowych, gdyby doszło do zdarzenia uznawanego za siłę wyższą: „w szczególności o charakterze prawnym, technicznym lub ekonomicznym”. Według UOKiK zapis ten narusza zbiorowe interesy konsumentów, bo operator nie dawał im prawa do rozwiązania umowy z chwilą zmiany oferty programowej. Zdaniem abonenci powinni mieć takie prawo, nawet wtedy, gdy zmianie ulega jeden program.
Cyfrowy Polsat zaprzestał niedozwolonych praktyk w ubiegłym roku. – W listopadzie rozpoczęliśmy z własnej inicjatywy akcję zmiany regulaminu. Po uzgodnieniu z UOKiK i UKE rozłożyliśmy ją na etapy. Proces trwa – mówi Olga Zomer, rzecznik Cyfrowego Polsatu. Część klientów firmy obowiązuje stary, a część nowy regulamin. – Ujednolicenie jest tylko jednak kwestią czasu – mówi Zomer.
Mimo to UOKiK nałożył na firmę karę finansową. Decyzja nie jest prawomocna, a Zarząd Cyfrowego Polsatu zamierza się od niej odwołać. Kilka lat temu sąd wsparł wcześniej UOKiK w podobnej sprawie dotyczącej Cyfry+, konkurenta Cyfrowego Polsatu. Według Cieloch urząd sprawdza obecnie umowy oferowane przez ITI Neovision, właściciela platformy „n”, trzeciej co do wielkości na rynku. UOKiK ponownie zajął się też regulaminem Aster, choć – jak wskazuje Joanna Pasynkiewicz, wiceprezes kablowej sieci, treść obowiązującego dokumentu została ustalona z urzędem.