Aero 2, budując sieć mobilną (m.in. dla Cyfrowego Polsatu) z wykorzystaniem częstotliwości 900 MHz, zobowiązało się, że do końca 2009 r. pokryje nią co najmniej 200 gmin miejskich, miejsko-wiejskich lub powiatów grodzkich liczących do 50 tys. mieszkańców w co najmniej 80 powiatach. W końcu 2009 r. było w połowie drogi (w 99 gminach i 71 powiatach).
Z kolei stacje bazowe Nordisku, zamiast pokryć siecią co najmniej 50 proc. obszaru kraju, obejmują zasięgiem jedynie około 21,5 proc. Polski.
Netia Wimax, świadcząca usługę szerokopasmowego dostępu do Internetu w tej technologii, także nie wypełniła zobowiązania w zakresie pokrycia powierzchniowego. Według UKE sieć Netii pokrywa 18,1 proc. kraju, a już w końcu 2009 roku wskaźnik ten powinien wynieść 25,2 proc. – Budowa sieci nie jest łatwa. Są problemy z biurokracją i dzierżawą obiektów.
W tym roku dodatkowo dała się nam we znaki sroga zima, przez co stacje, które były planowane na koniec ubiegłego roku, oddajemy od późnej wiosny. Lada chwila oddamy do użytku wszystkie planowane na ubiegły rok, co da nam zasięg 24 proc. – mówi Karol Wieczorek z biura prasowego Netii. Firma nie obawia się sankcji ze strony regulatora.
Wieczorek podkreśla, że w przeciwieństwie do innych operatorów Netia regularnie podłącza do sieci WiMAX klientów (ma ich 25 tys.). W tym roku Netia powinna osiągnąć próg 25,8 proc. pokrycia kraju. Zapowiada, że jej się to uda, jeśli nie wyniknie nic nieprzewidzianego. Jej inwestycje w budowę stacji mogą sięgnąć 3 mln zł.