Według jego analityków pierwsze półrocze przyniosło prawie 3,6 mld zł wydatków na reklamę netto (po odliczeniu rabatów, jakich media udzielają reklamodawcom), a to o 4,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

– Trudno przewidzieć, czy aż tak pozytywny trend utrzyma się w drugiej połowie roku. Musimy pamiętać, że tak istotny wzrost w drugim kwartale to również efekt niskiej bazy z drugiego kwartału 2009 r. – komentuje Lidia Kacprzycka, dyrektor zarządzająca Starlinka.

Najszybciej rosły wydatki na reklamę w sieci (w I półroczu zwiększyły się o 23,1 proc., do prawie 480 mln zł) i w kinie (wzrost o 18,3 proc., do 44,6 mln zł). Rynek reklamy telewizyjnej był wart 1889,1 mln zł i wzrósł o 8,5 proc.

Starlink podkreśla, że na naszym rynku dochodzi do ważnych przeobrażeń – główną siłą napędową branży reklamowej staje się Internet oraz – w coraz większym stopniu – telewizyjne stacje tematyczne. Wartość reklamy w samych kanałach tematycznych wzrosła w I półroczu o 59 proc., do 306 mln zł. To dobra informacja dla dużych nadawców, którzy zainwestowali już w takie stacje: TVN i Polsatu.

Starlink zauważa, że dobre wyniki osiągnęły gazety, które w 2009 r. odnotowały dramatyczny spadek wpływów z reklam. W I półroczu ich wpływy spadły tylko o 5,6 proc.