Wygrała go Telekomunikacja Polska i za 74,4 mln zł pozostanie przez pięć lat dostawcą usług telekomunikacyjnych dla centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Gigant zapewni KRUS usługi transmisji danych, głosu i obrazu świadczone poprzez dostarczenie urządzeń, zestawienie łączy, utrzymanie i zarządzanie infrastrukturą tzw. sieci WAN.

O ten sam kontrakt starały się Crowley Data Poland w konsorcjum z litewską Fimą i informatycznym Comarchem, Exatel (z grupy PGE) oraz Netia. Początkowo szacowano, że jego wartość sięgnie ponad 100 mln zł. Przetarg ciągnął się od blisko dwóch lat. Jego rozstrzygnięcie blokował najwyraźniej proces, który KRUS wytoczyła spółka Crowley.

Operator twierdził, że Kasa bezpodstawnie kwestionuje referencje jego partnera – litewskiej Fimy. – Mniej więcej tydzień temu wycofaliśmy skargę z sądu, dochodząc do wniosku, że nie ma sensu w nieskończoność ciągnąć tej sprawy i odbijać się od ściany. W firmie pracuje 200 osób i muszą coś robić, a nie czekać na rozstrzygnięcie procesu, choćby racja była po naszej stronie – ujawnia Dariusz Terlecki, wiceprezes CDP.

Kontrakt z KRUS jest istotny dla TP, ale nie jeśli chodzi o jej przychody, które sięgają ponad 16 mld zł. Natomiast dla Crowleya oznaczałby zmianę rocznych wpływów ze sprzedaży o około 20 proc. (sięgają około 100 mln zł). Terlecki zapewnia, że „wyrwę” po kontrakcie z KRUS zapełnią częściowo, ale za to już wkrótce, inne kontrakty z sektorem publicznym. – Pozwolą nam one przekroczyć tegoroczny budżet – mówi Terlecki. CDP podawał wcześniej, że cały rok zakończy z 108,3 mln zł przychodów (plus 7 proc. rok do roku) i ponad 20 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację.

[ramka][b]74 mln zł[/b] - otrzyma Telekomunikacja Polska za usługi świadczone Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w ciągu pięciu lat [/ramka]