Zgodnie z zeszłorocznym rozporządzeniem ministra finansów, od I kwartału tego roku obowiązkiem rejestracji sprzedaży za pomocą urządzenia fiskalnego zostali objęci wszyscy podatnicy, którzy w 2012 r. sprzedali osobom fizycznym towary i usługi za ponad 20 tys. zł. Chłonność nowego rynku szacowana była na ok. 50 tys. urządzeń fiskalnych. Część producentów uważała jednak, że prognozy są zbyt skromne. W poprzednich latach na polskim rynku sprzedawało się co roku po ok. 180–200 tys. nowych urządzeń fiskalnych. Zabrzański producent urządzeń fiskalnych miał w I kwartale, na poziomie skonsolidowanym, 35,82 mln zł przychodów, czyli przeszło dwa razy więcej niż rok wcześniej. Zysk brutto ze sprzedaży sięgnął prawie 13,9 mln zł, co oznacza, że rentowność na tym poziomie wyniosła aż 38,8 proc. wobec 29,1 proc. rok wcześniej.

Dzięki stosunkowo niewielkiej, w porównaniu z tempem wzrostu przychodów, zwyżce kosztów sprzedaży i zarządu (łącznie rok do roku były wyższe o 14,7 proc.), Elzab miał w I kwartale 8,6 mln zł zysku operacyjnego wobec 0,24 mln zł w analogicznym okresie 2012 r. Zysk netto również był rekordowy i sięgnął 7,12 mln zł wobec 0,18 mln zł rok temu. Na koniec kwartału Elzab miał na kontach prawie 12 mln zł gotówki, czyli blisko 5 mln zł więcej niż rok temu. W całym 2012 roku grupa Elzab miała 72,3 mln zł przychodów, czyli 6 proc. mniej niż rok wcześniej. Zarobek operacyjny wzrósł jednak o 152 proc. do 5,3 mln zł, a zysk netto o prawie 25 proc. do blisko 2,8 mln zł. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na raport finansowy spółki za I kwartał. Na pierwszym fixingu (Elzab, z uwagi na niską płynność nie jest notowany w systemie notowań ciągłych) papiery podrożały o 8,6 proc. do 3,03 zł. Na drugim kurs wynosił 3,3 zł, co w porównaniu z wtorkiem oznaczało 18,3-proc. zwyżkę.