AB, największy krajowy dystrybutor sprzętu IT, miało w I kwartale, który dla spółki był trzecim kwartałem roku obrotowego 2012/2013, na poziomie skonsolidowanym, 1,35 mld zł przychodów czyli 35 proc. więcej niż rok wcześniej. Narastająco obroty wyniosły 4,12 mld zł co oznaczało 22,2-proc. zmianę.
Przedstawiciele spółki przyznają, że przyspieszenie tempa wzrostu sprzedaży w poprzednich trzech miesiącach to efekt większej sprzedaży eksportowej. – Przyznaję, że nieco później niż nasi bezpośredni konkurencji (ABC Data i Action – red.) wzięliśmy się za ten biznes ale teraz szybko nadrabiamy dystans – mówi Andrzej Przybyło, prezes AB. Deklaruje jednak, że grupa zwiększała też sprzedaż na dotychczasowych rynkach, na których działała, czyli w Polsce, Czechach (jest liderem rynku) i na Słowacji. Sprzedaż w Polsce rosła o ponad 5 proc.
Wyższe obroty nie przełożyły się jednak liniowo na wzrost zysków. Na poziomie operacyjnym w I kwartale zarobek sięgnął 12,63 mln zł wobec 11,64 mln zł. Wzrósł zatem o 8,5 proc. Rentowność na tym poziomie spadła zatem do 0,93 proc. z 1,16 proc. Po dziewięciu miesiącach zysk operacyjny sięgał 50,3 mln zł wobec 67,4 mln zł. Na poziomie netto zysk grupy AB skurczył się do 6,2 mln zł 8,3 mln zł. Rentowność spadła zatem do 0,45 proc. z 0,83 proc. Narastająco zarobek wynosił 32,2 mln zł wobec prawie 40 mln zł.
- Na niższy zysk wpływ miały dwa zdarzenia jednorazowe, które na poziomie netto obniżyły wynik o ok. 3,6 mln zł. Na poziomie zysku brutto było to 4,5 mln zł – tłumaczy Przybyło. AB nie rozliczyło m.in. 2,6 mln zł dodatnich różnic kursowych. – Zbyt konserwatywnie podchodzimy księgowania tego tematu. W kolejnych kwartałach będziemy bardziej elastyczni – zapowiada prezes. Kierowana przez niego spółka utworzyła też 1,9 mln zł odpisu na rozliczenia z jednym z partnerów biznesowych. Przybyło nie chce jednak rozwinąć tego tematu i zdradzić szczegółów.
AB finansowało większe obroty kapitałami zewnętrznymi. Zadłużenie krótkoterminowe na koniec kwartału wynosiło 792 mln zł wobec 701 mln zł rok wcześniej z tego zadłużenie bankowe i pożyczki wyniosły 287 mln zł wobec niespełna 200 mln zł. Równocześnie zapasy wzrosły do 533 mln zł z 401mln zł.