Notowany na NewConnnect producent gier komputerowych sprawił miłą niespodzianką swoim akcjonariuszom wynikami za III kwartał. W tym okresie firma miała 2,17 mln zł przychodów wobec 0,93 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny sięgnął 0,15 mln zł wobec 0,21 mln zł straty przed rokiem. Zarobek netto wyniósł 0,13 mln zł. W III kw. 2012 r. bydgoska firma miała 0,21 mln zł straty na tym poziomie. Od początku roku sprzedaż była dwa razi większa niż rok wcześniej i zbliżyła się do 5 mln zł. Zarobek operacyjny to prawie 0,4 mln zł wobec 0,2 mln zł straty rok temu a netto 0,32 mln zł (minus 0,21 mln zł). W cały, 2012 r. Vivid Games miał 5,08 mln zł przychodów (wzrost o ponad 100 proc. rok do roku). Zysk operacyjny sięgnął 0,65 mln zł (wzrost o 76 proc.) a netto 0,44 mln zł (92 proc.).
– Najlepszy kwartał dopiero przed nami. Biorąc pod uwagę, że historycznie czwarty kwartał stanowi ok. 60 proc. naszych w naszej sprzedaży, już teraz mogę powiedzieć, że będzie to rekordowy rok dla spółki - komentuje Remigiusz Kościelny, prezes Vivid Games.
Wyjaśnia, że rosnące przychody to efekt dobrej sprzedaży gry „Real Boxing" na platformach mobilnych iOS (sprzęt Apple) i Android. – Dane za III kwartał nie uwzględniają jeszcze skokowego wzrostu pobrań „Real Boxing" w październiku dzięki promocji gry na AppStore, Google Play, Samsung Apps. Gra zadebiutowała też na konsoli PlayStation Vita. Pojawiła się też w ofercie Amazon.com – oświadcza Kościelny. „Real Boxing" w poprzednim miesiącu znalazła się w pierwszej piątce najlepiej sprzedających się gier września na PlayStation Vita w Europie i USA.
Inwestorzy bardzo pozytywnie zareagowali na raport finansowy Vivid Games. W piątek rano papiery drożały nawet 23 proc. do 2,32 zł. Były zatem najdroższe od debiutu na NewConnect.