Analitycy, choć generalnie oceniają, że transakcja jest bardzo korzystna dla TVN i ITI, wytykają, iż najpierw firma odczuje spadek przychodów związany z odpływem części klientów, którzy dziś – głównie z uwagi na prawa do transmisji sportowych – mają wykupiony abonament i w „n" i w Cyfrze+. Markus Tellenbach, prezes TVN, który zostanie też szefem joint venture (wiceprezesem będzie Beata Mońka, kierująca Canal+ Cyfrowy w Polsce), oszacował grupę tych klientów na 5-10 proc. całej przyszłej bazy abonenckiej.
Co zaskoczyło analityków? To, że wartość 32 proc. udziałów w n/C+ TVN wycenił aż na 1,9 mld zł. Ich zdaniem jest to wycena wywindowana. Jak podał TVN, platforma „n" na koniec tego roku ma mieć 900 tys. klientów i po raz pierwszy ma?wykazać zerowy poziom EBITDA (zysk operacyjny z amortyzacją). Cyfra+ ma mieć 1,6 mln klientów i 200 mln zł EBITDA. Łącznie obie platformy będą więc mieć 2,5 mln abonentów. Mają stworzyć firmę rentowną na poziomie netto od początku działalności. Będzie ona silnym konkurentem Cyfrowego Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka (ma ponad 3,5 mln klientów). – Transakcja w niczym nie zmienia naszej działalności. Będziemy konsekwentnie realizować dotychczasową strategię – mówi Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu.
– Dzięki stworzeniu n/C+ oczekiwane jest osiągnięcie poprzez wzrost przychodów i optymalizację kosztów synergii przekraczającym 250 mln zł w trzecim roku działalności. W efekcie EBITDA spółki powinna przekroczyć ostrożnie szacowany poziom 550 mln zł w 2015 r., a liczba obsługiwanych klientów na koniec tego roku ponad 3 mln – podały?zarządy łączących się firmy.
Canal+ przejmie akcje TVN
Drugą płaszczyzną transakcji ITI, TVN i Canal+ jest pośredni zakup samego TVN. Canal+ za 230 mln euro kupi od ITI 40?proc. udziałów w N-Vision, właścicielu Polish Television Holding, spółki posiadającej 51 proc. akcji TVN. – Canal+ i ITI podpisały umowę zapewniającą Canal+ potencjalną ścieżkę?przejęcia pełnej kontroli nad N-Vision w trzecim lub czwartym roku po zamknięciu transakcji – podały firmy. Jak mówił w rozmowie z „Parkietem" Bertrand Meheut, to czy Canal+ zdecyduje się na wykorzystanie opcji call, zależy przede wszystkim od rozwoju polskiego rynku telewizyjnego, zwłaszcza od sytuacji na rynku reklamy.
W najbliższym czasie z ITI i TVN wycofa się z Łukasz Wejchert, syn Jana Wejcherta i prezes Grupy Onet. – Grupa Canal+ udzieliła nam 120 mln euro pożyczki, tytułem zaliczki na poczet przyszłej zapłaty za udziały w N-Vision. Za tę kwotę zostaną spłaceni Łukasz Wejchert i jego siostry –mówił Wojciech Kostrzewa, prezes ITI. Jak dowiedział się „Parkiet", ITI, żeby wykupić 33 proc. swoich udziałów od Łukasza Wejcherta i jego sióstr, dołoży też trochę z własnych środków. Następcą Łukasza Wejcherta w Onecie będzie Robert Bednarski, obecny dyrektor operacyjny i wiceprezes Onetu. – Formalnie decyzja jeszcze nie zapadła, ale dyskutowaliśmy kwestię na ostatnim posiedzeniu rady nadzorczej i wyraziła ona zgodę na tę kandydaturę – powiedział Wojciech Kostrzewa.
Zmiany w ITI
Po transakcji główną właścicielką ITI niespodziewanie zostanie Aldona Wejchert, wdowa po zmarłym dwa lata temu założycielu ITI Janie Wejchercie. W rękach jej i kontrolowanych przez nią podmiotów będzie 46,2 proc. udziałów w holdingu, do którego należy nie tylko TVN i Grupa Onet.pl, ale też klub piłkarski Legia oraz sieć kinowa Multikino. Znaczące udziały w ITI zachowają też drugi współzałożyciel ITI – Mariusz Walter oraz Bruno Valsangiacomo. To dla rynku zaskoczenie, bo wcześniej była mowa o tym, że wdowa po Janie Wejchercie raczej chce się z firmy wycofać. – Z mojej strony początkowa chęć wycofania się z firmy podyktowana była tym, że na początku cele właścicieli były rozbieżne. Poprzez ofertę uzyskaną od Canal+ udało się jednak znaleźć rozwiązanie dla wszystkich i strony, które chciały się wycofać, wycofały się, a te, które chciały w firmie zostać, zostały – mówi Aldona Wejchert.