Asseco Poland nie zrezygnowało z przygotowań do wejścia na Nasdaq. – Prace trwają. Podlegamy już regulacjom amerykańskiej giełdy, które są bardzo restrykcyjne – wyjaśnia skąpą komunikację Góral. – Jeśli ogłosimy zwołanie walnego zgromadzenia, które ma zająć się tą sprawą, to będzie oznaczało, że przechodzimy do kolejnego etapu. Wcześniej nie możemy zdradzać żadnych szczegółów – dodaje.
Zwraca uwagę na roszady w zarządzie. Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco South Eastern Europe, od 1 czerwca zostanie wiceprezesem Asseco Poland odpowiedzialnym za finanse. Renata Bojdo, zajmująca do tej pory to stanowisko, będzie odpowiadała za finanse spółki matki. – Rafał Kozłowski ma większe doświadczenie w konsolidacji międzynarodowej zdobyte m.in. dzięki uporządkowaniu finansów spółek bałkańskich – tłumaczy prezes. Kozłowskiego na stanowisku w ASEE zastąpi Marcin Rulnicki z Asseco Poland.
Z wcześniejszych wypowiedzi Górala wynikało, że Asseco Poland chce pozyskać od inwestorów zza oceanu 300 mln USD po cenie nie niższej niż 60 zł za sztukę. Na parkiecie za akcje rzeszowskiej spółki płaci się 47 zł.
Asseco Poland chce wydać pieniądze pozyskane od amerykańskich inwestorów na nabycie mniejszościowych pakietów spółek publicznych z grupy, w tym Asseco Business Solutions czy Asseco South Eastern Europe. Asseco Central Europe zostanie wykupione poprzez swap akcji (udziałowcy Asseco Poland już zgodzili się na rozwodnienia kapitału dla udziałowców Asseco CE).
Góral przyznaje, że tempo konsolidacji grupy Asseco zależy m.in. od zamknięcia tematu Sygnity. – Mamy ograniczone zasoby kadrowe. Jeśli będziemy musieli zająć się inkorporacją Sygnity to może nam zabraknąć mocy na szybkie wchłaniane innych firm z naszej grupy – tłumaczy.