Zysk CD Projekt Red spadł o ponad 88 proc.

Nawet 8,75 proc., do 4,38 zł, spadały w środę papiery CD Projekt Red w reakcji na raport kwartalny. Były najtańsze od października 2011 r.

Aktualizacja: 18.02.2017 14:13 Publikacja: 16.05.2012 15:55

Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red

Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Niespełna 0,47 mln zł wyniósł w I kwartale zysk netto CD Projekt Red. Mimo że wynik był zbliżony do oczekiwanego przez rynek, to jednak na tle danych za analogiczny okres 2011 r., był sporo słabszy. W I kw. ub.r. producent i dystrybutor gier komputerowych zarobił na czysto 4,13 mln zł przy 15,76 mln zł przychodów. W tym roku, w pierwszych trzech miesiącach, sprzedaż była wyższa o 12,2 proc. o wyniosła 17,67 mln zł.

- Słabiej niż zakładaliśmy wypadł pion zajmujący się dystrybucją gier i filmów innych producentów. W jego dokonaniach zauważalny był brak mocnych premier, które pociągnęłyby sprzedaż. Producenci przesuwali je na II kwartał, który powinien być znacząco lepszy, co powoduje, że oczekujemy, iż cały segment po półroczu będzie na wyraźnym plusie – tłumaczy Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red. Prowadzimy również działania, które w drugiej połowie roku mają przynieść widoczne zwiększenie rentowności tego biznesu.

Neutralnie ocenia wyniki pionu zajmującego się produkcją i sprzedażą własnych gier. – W pierwszych miesiącach roku przygotowywaliśmy się do premiery „Wiedźmina 2" na Xbox 360 (miała miejsce 17 kwietnia – red.) oraz rozbudowanej wersji gry na PC. Dlatego ograniczyliśmy nieco podaż gry w dotychczasowych wersjach, żeby zwiększyć zainteresowanie nowszymi pozycjami – mówi.

Nie ukrywa zadowolenia z tempa rozwoju GOG.com, który sprzedaje gry w wersji cyfrowej przez internet. W I kwartale serwis miał ponad 6,2 mln zł przychodów i wypracował ponad 0,88 mln zł zysku.

Według Kicińskiego na wyniki spółki w I kwartale w segmencie dystrybucji gier i filmów wpływ miało też wdrożenie nowego systemu ERP (do zarządzania przedsiębiorstwem). – System już działa. Jego uruchomienie wiązało się jednak z reorganizacją spółki i rzutowało na pracę zespołów, m.in. odpowiedzialnych za sprzedaż – twierdzi. Spółka zmieniła też operatora logistycznego, co zaburzyło przejściowo ciągłość dostaw na rynek ale powinno ograniczyć wydatki w tym obszarze. Negatywnie na rezultaty kwartalne wpływały też, wyższe niż rok wcześniej, zwroty niesprzedanych towarów z sieci handlowych.

Kiciński deklaruje, że kolejne kwartały powinny być dla spółki dużo lepsze. – Od II kwartału w naszych wynikach widoczna będzie sprzedaż konsolowego „Wiedźmina 2" – oświadcza. Przypomina, że dzięki nieco innym umowom dystrybucyjnym, przychody z tego tytułu będą bardziej rozłożone w czasie niż przy wersji na PC, gdzie skumulowały się w II kwartale ub.r.  Nie ukrywa też zadowolenia z wyników sprzedaży gry „Diablo III", której CD Projekt Red jest dystrybutorem. – Tytuł okazał się olbrzymim sukcesem, a sprzedaż jest fenomenalna – oświadcza.

Pozytywnie na wyniki spółki wpływało też będzie osłabienie złotego. – W naszym przypadku przewaga eksportu nad importem jest znacząca – mówi. Zdradza, że spółka, po raz pierwszy w historii, zdecydowała się zabezpieczyć przed zmianami kursów i zagwarantowała sobie, że sprzeda część dolarów, które otrzyma ze sprzedaży gier, po kursie 3,4 zł. – W planie na ten rok zakładaliśmy, że złoty będzie silniejszy niż obecnie – stwierdza.

Deklaruje, że chce wykorzystać ostatnie przeceny notowań CD Projekt Red do dokupienia pakietu akcji. Obecnie ma niespełna 3,14 mln papierów stanowiących 3,3 proc. kapitału. – W momencie gdy dostałem nagrodę Polskiej Rady Biznesu (wyniosła 100 tys. zł przed podatkiem – red.) postanowiłem, że przeznaczę ją na zakup akcji CD Projekt Red. Wtedy kurs spółki był na poziomie około 6,2 zł, teraz uważam, że jest to jeszcze lepsza lokata kapitału – podsumowuje.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?