Biotechnologię czeka kilka lat wyzwań i dużych okazji

Pomimo czekających wyzwań rynek producentów leków i sprzętu medycznego będzie systematycznie rosnąć. Obiecująco wygląda segment leków biotechnologicznych i generycznych.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:38 Publikacja: 16.09.2013 13:25

Biotechnologię czeka kilka lat wyzwań i dużych okazji

Foto: Archiwum

Światowy rynek leków i przemysłu biotechnologicznego wypracował w 2011 r. w sumie ponad 1,1 biliona dolarów przychodów. W latach 2007–2011 jego średnioroczna stopa wzrostu wyniosła 6,7 proc. – informuje Deloitte w raporcie „Global Life Sciences 2013 – optymizm łagodzony realizmem". Rynek napędza kilka czynników. Jeden z nich to rosnąca liczba przewlekłych chorób cywilizacyjnych, takich jak np. cukrzyca i nadciśnienie. Kolejnym czynnikiem jest rozwój technologii i innowacyjność. Dodatkowo firmy zaczynają wchodzić na rynki rozwijające się, które zwiększają wydatki na ochronę zdrowia.

Ale rozwój branży biotechnologicznej jest hamowany przez przeciążenie państwowych systemów ochrony zdrowia i zmniejszenie przez nie refundacji. Negatywny wpływ kryzysu na sektor widać po wydatkach na badania i rozwój, które w 2010 r. wyniosły globalnie 68 mld USD, o 4 proc. mniej niż w latach 2008 i 2009. Problemem jest też malejąca rentowność. Prognoza firmy Big Pharma przewiduje, że średnia światowa marża zysku operacyjnego w tym roku wyniesie w sektorze 20 proc. wobec 24 proc. w latach 2003–2007. Oznacza to, że firmy będą miały mniej własnych środków na inwestycje i kolejne badania.

Szanse i wyzwania dla rynku farmaceutycznego

Najbliższe lata to dla branży okres dużych okazji, a jedną z nich są leki biotechnologiczne. To farmaceutyki wytwarzane w żywych komórkach, w przeciwieństwie do klasycznych leków powstających podczas reakcji chemicznych. Uważa się je za bezpieczne, bardzo dobrze tolerowane i mniej inwazyjne od dotychczas używanych farmaceutyków. Komercjalizacja i masowa produkcja tych substancji leczniczych jest obecnie największym wyzwaniem firm farmaceutycznych. O atrakcyjności tego sektora świadczy to, że ponad 400 leków biotechnologicznych jest obecnie już w fazie badań klinicznych (ostatni etap przed wprowadzeniem do sprzedaży). Rynek leków biotechnologicznych jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się segmentów przemysłu farmaceutycznego. Szacuje się, że to ponad połowa światowego rynku leków i w 2015 r. osiągnie wartość 167 mld USD.

W ciągu kilku najbliższych lat wygaśnie kilka patentów na jedne z najważniejszych leków, zarówno klasycznych, jak i biotechnologicznych. Tylko w tym roku skończy się ochrona patentowa na leki warte 29 mld USD.

Prognozuje się, że globalny rynek leków generycznych będzie rósł o 10 proc. rocznie i w 2015 r. sięgnie 140 mld USD. Skorzystają na tym producenci leków generycznych, czyli zawierających tę samą substancję czynną, co leki oryginalne, i będących ich zamiennikami. Ale po wygaśnięciu ochrony patentowej danego leku pojawiają się nowi producenci i wartość jego rynku może spaść drastycznie (w przypadku farmaceutyków chemicznych) i o kilkanaście procent (w przypadku leków biotechnologicznych). Już teraz wiele z najlepiej sprzedających się leków na świecie to generyki. Zyskują na tym pacjenci i podatnicy – szacuje się, że w kolejnych pięciu latach leki odtworzeniowe przyniosą rozwiniętym krajom 127 mld USD oszczędności.

W przypadku leków biotechnologicznych trudno mówić o typowych generykach, dlatego leki mające działać tak samo jak preparat referencyjny nazywa się biopodobnymi. Ich światowy rynek w 2010 r. był wart 420 mln USD i prognozuje się, że do 2014 r. włącznie będzie rósł w tempie 52 proc. rocznie.

Bardzo perspektywicznie wygląda też branża sprzętu medycznego. Jednym z jej gałęzi są badania diagnostyczne in vitro, które wykonuje się w celu skutecznego diagnozowania pacjentów, prowadzenia efektywnej terapii i monitorowania jej skutków. Rynek diagnostyczny dzieli się na kilka segmentów (immunologia, chemia kliniczna, hematologia, elektroforeza oraz koagulologia) i jest ściśle powiązany z rynkiem usług medycznych. Według badań firmy Biotechnology Associates w 2011 r. światowy rynek diagnostyki in vitro był wart około 47 mld USD. Oznacza to, że w ciągu ostatni 10 lat jego wartość wzrosła ponad dwukrotnie. Szacuje się, że w kolejnych latach będzie rósł średnio w tempie 5–7 proc. rocznie.

Potencjał do przejęć i akwizycji

Do rozwoju i wprowadzaniu nowych produktów firmy z branży life sciences potrzebują kapitału. Dlatego sektor ten chakteryzuje się dużą liczbą transakcji typu M&A (fuzji i przejęć). Świadczą o tym ostatnie duże transakcje. W 2012 r. Bristol-Myers przejął za ponad 7 mld USD całą firmę Amylin, a GlaxoSmithKline kupiło za 2,9 mld USD Human Genome Sciences. Jedną z rekordowych transakcji było przejęcie za 21 mld USD w 2011 r. przez koncern Sanofi spółki Genzyme. W 2011 r. zanotowano ponad 100 transakcji M&A w branży o łącznej wartości 662 mld USD.

Ale biotechnologiczne przejęcia nie dotyczą tylko największych koncernów. Modele biznesowe większości mniejszych spółek z sektora life sciences polegają na tym, że opracowują one leki do fazy II lub III i przed wprowadzeniem ich na rynek sprzedają je dużym globalnym koncernom farmaceutycznym. Dlatego mogą to być bardzo atrakcyjne, acz obarczone sporym ryzykiem inwestycje.

[email protected]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?