Światowy rynek leków i przemysłu biotechnologicznego wypracował w 2011 r. w sumie ponad 1,1 biliona dolarów przychodów. W latach 2007–2011 jego średnioroczna stopa wzrostu wyniosła 6,7 proc. – informuje Deloitte w raporcie „Global Life Sciences 2013 – optymizm łagodzony realizmem". Rynek napędza kilka czynników. Jeden z nich to rosnąca liczba przewlekłych chorób cywilizacyjnych, takich jak np. cukrzyca i nadciśnienie. Kolejnym czynnikiem jest rozwój technologii i innowacyjność. Dodatkowo firmy zaczynają wchodzić na rynki rozwijające się, które zwiększają wydatki na ochronę zdrowia.
Ale rozwój branży biotechnologicznej jest hamowany przez przeciążenie państwowych systemów ochrony zdrowia i zmniejszenie przez nie refundacji. Negatywny wpływ kryzysu na sektor widać po wydatkach na badania i rozwój, które w 2010 r. wyniosły globalnie 68 mld USD, o 4 proc. mniej niż w latach 2008 i 2009. Problemem jest też malejąca rentowność. Prognoza firmy Big Pharma przewiduje, że średnia światowa marża zysku operacyjnego w tym roku wyniesie w sektorze 20 proc. wobec 24 proc. w latach 2003–2007. Oznacza to, że firmy będą miały mniej własnych środków na inwestycje i kolejne badania.
Szanse i wyzwania dla rynku farmaceutycznego
Najbliższe lata to dla branży okres dużych okazji, a jedną z nich są leki biotechnologiczne. To farmaceutyki wytwarzane w żywych komórkach, w przeciwieństwie do klasycznych leków powstających podczas reakcji chemicznych. Uważa się je za bezpieczne, bardzo dobrze tolerowane i mniej inwazyjne od dotychczas używanych farmaceutyków. Komercjalizacja i masowa produkcja tych substancji leczniczych jest obecnie największym wyzwaniem firm farmaceutycznych. O atrakcyjności tego sektora świadczy to, że ponad 400 leków biotechnologicznych jest obecnie już w fazie badań klinicznych (ostatni etap przed wprowadzeniem do sprzedaży). Rynek leków biotechnologicznych jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się segmentów przemysłu farmaceutycznego. Szacuje się, że to ponad połowa światowego rynku leków i w 2015 r. osiągnie wartość 167 mld USD.
W ciągu kilku najbliższych lat wygaśnie kilka patentów na jedne z najważniejszych leków, zarówno klasycznych, jak i biotechnologicznych. Tylko w tym roku skończy się ochrona patentowa na leki warte 29 mld USD.
Prognozuje się, że globalny rynek leków generycznych będzie rósł o 10 proc. rocznie i w 2015 r. sięgnie 140 mld USD. Skorzystają na tym producenci leków generycznych, czyli zawierających tę samą substancję czynną, co leki oryginalne, i będących ich zamiennikami. Ale po wygaśnięciu ochrony patentowej danego leku pojawiają się nowi producenci i wartość jego rynku może spaść drastycznie (w przypadku farmaceutyków chemicznych) i o kilkanaście procent (w przypadku leków biotechnologicznych). Już teraz wiele z najlepiej sprzedających się leków na świecie to generyki. Zyskują na tym pacjenci i podatnicy – szacuje się, że w kolejnych pięciu latach leki odtworzeniowe przyniosą rozwiniętym krajom 127 mld USD oszczędności.