Zgodnie z przewidywaniami części analityków Netia wypłaci akcjonariuszom w tym roku, i to jeszcze w czerwcu, 40 groszy dywidendy na akcję, a nie – jak proponował zarząd – 20 groszy. Taką decyzję podjęło w czwartek zwyczajne walne zgromadzenie stacjonarnego telekomu, ustalając jednocześnie, że dniem przyznania prawa do dywidendy będzie 16 czerwca, a wypłaty – 30 czerwca.
Sisu daje o sobie znać
Propozycję wyższej dywidendy niż ta proponowana przez zarząd – identycznie jak przed rokiem – zgłosił otwarty fundusz emerytalny PZU Złota Jesień. Katarzyna Florczuk, pełnomocnik OFE, zaproponowała także, aby to właśnie propozycja OFE była poddana głosowaniu jako pierwsza spośród tych dotyczących dywidendy. Podobnie jak rok temu żaden z uczestników zgromadzenia nie próbował nawet dyskutować z funduszem emerytalnym.
Tylko wynik głosowania pokazał, że nie wszyscy byli zwolennikami takiego obrotu sprawy. Za oddano głosy ze 164,90 mln akcji spółki, przeciwko uchwale byli posiadacze 92,37 mln walorów, a od głosowania wstrzymali się akcjonariusze dysponujący 12,78 mln głosów.
Ponieważ w czwartek na zgromadzeniu obecnych było 95 podmiotów głosujących z nieco ponad 270,08 mln akcji (78 proc. wszystkich), oznaczało to, że za wyższą wypłatą oddano 61 proc. z wszystkich zarejestrowanych i obecnych, przeciwko 34,2 proc., a wstrzymali się akcjonariusze dysponujący siłą 4,73 proc. głosów. – Uchwała została powzięta – stwierdził przewodniczący walnego Radosław Kwaśnicki i zamknął obrady.
Choć to głosowanie było tajne, wiadomo, że przeciwko uchwale o dywidendzie był dysponujący około 34 mln walorów fundusz Sisu Capital. Przedstawiciele instytucji będącej w sporze o sposób przejęcia wpływów w Netii z głównym akcjonariuszem – Mennicą Polską kontrolowaną przez Zbigniewa Jakubasa – oprotestowali tego dnia wszystkie uchwały zgromadzenia, w tym absolutoria dla członków rady nadzorczej i zarządu. – Nie rozumiem działania Sisu – komentował Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady nadzorczej telekomu.