Około 10 proc. rocznych przychodów chce przeznaczać w kolejnych latach na inwestycje w badania i rozwój spółka Macrologic. To daje kwotę rzędu 5 mln zł. – We wrześniu wprowadzimy na rynek nasz nowy, przełomowy produkt. To dla nas szansa na przyspieszenie dynamiki rozwoju – zapowiada Barbara Skrzecz-Mozdyniewicz, szefowa Macrologic. Do tej pory grupa rosła w tempie porównywalnym do dynamiki PKB.
ERP z potencjałem
Liderem na polskim rynku systemów wspomagających zarządzanie przedsiębiorstwem (ERP) jest globalny koncern SAP. Drugie miejsce przypada giełdowemu Comarchowi, który nie omieszkał się właśnie pochwalić, że ma największą dynamikę wzrostu sprzedaży wśród czołowych dostawców ERP. Sprzedaż w Asseco Business Solutions wzrosła w 2015 r. o 7,2 proc., z kolei SAP i Oracle zaliczyli spadki, odpowiednio o 5 proc i 11 proc. – wskazuje Comarch. Jednocześnie przypomina, że jeszcze niedawno jego roczna sprzedaż systemów ERP wynosiła kilkanaście milionów złotych, a obecnie fakturuje tyle z samej chmury.
Rynek ERP – zarówno w segmencie dużych firm, jak i średnich i mniejszych – jest perspektywiczny. Macrologic zamierza o niego mocniej powalczyć. Szefowa spółki zapowiada, że w perspektywie trzech lat liczy na awans Macrologic do pierwszej piątki największych dostawców ERP w Polsce (obecnie jest ósmy). Grupa chce pozyskiwać nowych klientów, ale jednocześnie podkreśla, że zdecydowana większość jej przychodów pochodzi ze współpracy z dotychczasowymi. – Średnio wiążą się oni z nami na co najmniej dziesięć lat – mówi Skrzecz-Mozdyniewicz. Twierdzi, że spółka działa praktycznie we wszystkich branżach, dzięki czemu ma dobrze zdywersyfikowane źródła przychodów i praktycznie nie odczuwa zastoju w segmencie publicznym.
Będzie transfer gotówki
W ostatnich miesiącach kurs Macrologic utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie. Za jedną akcję trzeba zapłacić prawie 38 zł. Zarząd spodziewa się, że tegoroczne wyniki grupy będą dobre. – Oprócz przychodów i wyniku netto ważny jest dla nas stan gotówki – podkreśla szefowa informatycznej spółki. Nie ma ona problemów z płynnością. Inwestycje finansuje przede wszystkim ze środków własnych. Zarząd podtrzymuje zapowiedzi dotyczące wypłaty minimum 50 proc. zysku w formie dywidendy.
Ten rok dla branży IT nie jest łatwy, zważywszy na wspomniany już zastój w sektorze publicznym oraz na okres przejściowy pomiędzy starą i nową perspektywą unijną. Spółki radzą sobie, intensyfikując działalność w segmencie prywatnym (np. Sygnity) oraz wychodząc za granicę (Asseco Poland). WIG -Informatyka od początku stycznia wzrósł o 6 proc., co oznacza że o 11 pkt proc. wygrywa z rynkiem.
