Aż 15 mld zł mają przynieść działania, uszczelniające polski system podatkowy – szacuje resort finansów. Ma to być pochodną m.in. wprowadzenia Jednolitego Pliku Kontrolnego. Od lipca objęte są nim już duże firmy, a w przyszłym roku również małe i średnie będą zobowiązane do comiesięcznego przekazywania ewidencji zakupu i sprzedaży w postaci JPK. Dla firm IT oznacza to dodatkowy popyt na ich produkty, przedsiębiorcy muszą bowiem dostosować swoje programy. Przełoży się to pozytywnie na wyniki takich dostawców, jak Macrologic, Asseco Business Solutions czy Comarch.
Co planuje resort
– Na bieżąco monitorujemy sytuację na rynku małych i średnich przedsiębiorstw i jeżeli pojawią się jakiekolwiek zmiany w przepisach lub format plików raportujących się zmieni, nasze programy zostaną do niego niezwłocznie dostosowane – podkreśla Paweł Mich, zastępca dyrektora działu sprzedaży i wdrożeń systemów ERP w Asseco Business Solutions. W podobnym tonie wypowiada się Comarch. Z kolei analitycy DM BDM zwracają uwagę, że dużą szansą na rozwój w segmencie publicznym dla krakowskiej spółki mogłaby być budowa centralnego rejestru faktur, ponieważ Comarch ma już kompetencje w tym obszarze. Nie wiadomo jednak, na ile realny jest taki scenariusz, ponieważ aktualnie Ministerstwo Finansów raczej chce budować ten system przy wykorzystaniu własnych zasobów.
Planowane dalsze uszczelnianie systemu podatkowego, szczególnie w zakresie VAT, jest dobrą wiadomością również dla Compa. Z resortu finansów płyną sygnały, przemawiające za planowaną zmianą sposobu rejestracji transakcji. Zgodnie z nowymi przepisami wszystkie transakcje miałyby być rejestrowane online, a ich wdrażanie może się zacząć już w 2018 r. Oznaczałoby to budowę centralnego systemu na wzór węgierski, w którym będą zapisywane wszystkie transakcje dokonywane na terenie Polski – podkreślają analitycy. To oznaczałoby najprawdopodobniej konieczność wymiany części kas, czego głównym beneficjentem byłby właśnie Comp, kontrolujący około 50 proc. krajowego rynku.
W poniedziałek na rynek trafiły pozytywne rekomendacje DM BDM zarówno dla Compu, jak i dla Comarchu. Jednak notowania obu spółek świeciły na czerwono, co sugeruje, że inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków.
Węgry pomogą wynikom
Eksperci spodziewają się, że Comp pokaże słabsze wyniki rok do roku za II kwartał z uwagi na wysoką bazę z 2015 r. Natomiast od III kwartału powinniśmy zobaczyć poprawę za sprawą fiskalizacji na Węgrzech (do września kolejne grupy tamtejszych podatników muszą mieć urządzenia fiskalne). W poprzednich latach projekty na Węgrzech mocno podbijały Compowi wyniki. Teraz jednak boomu oczekiwać nie należy, ponieważ skala tego etapu fiskalizacji będzie mniejsza niż poprzednio.