Była to reakcja na informację o umorzeniu postępowania z powództwa Clean & Carbon Energy o zapłatę 28,5 mln zł. Taką decyzję wydał zespół Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Komputronik podkreśla, że postanowienie jest ostateczne i kończy spór zainicjowany przez Clean & Carbon Energy jeszcze w 2013 r.
Notowania Komputronika już od kilkunastu miesięcy zniżkują. Nawet po uwzględnieniu wtorkowej zwyżki kurs jest o prawie 40 proc. niżej niż w połowie 2015 r. Analitycy, z którymi rozmawialiśmy, twierdzili, że zainteresowanie spółką było niewielkie m.in. z uwagi na przedłużający się spór z Clean & Carbon Energy. Teraz ten czynnik ryzyka zniknął. To jednak nie znaczy, że nie ma innych. Z raportu za I kwartał roku obrotowego 2016/2017 (zaczął się w kwietniu) wynika, że grupie mocno spadły przychody, a zyski nie wzrosły. Co więcej, naruszony został wskaźnik marży zysku netto, który wyniósł 0,45 proc., a zgodnie z umową z mBankiem nie powinien być mniejszy niż 0,5 proc. Giełdowa spółka podkreśla jednak, że przekroczenie kowenantów nie będzie uznane przez bank za naruszenie umów kredytowych.
Spadek obrotów w I kwartale w dużej mierze wynikał z ograniczenia sprzedaży hurtowej. W pozostałych segmentach sprzedaż Komputronika prezentuje się już zdecydowanie lepiej. W lipcu i sierpniu wyniosła prawie 315 mln zł, co oznacza wzrost o 13 proc. rok do roku. Zarząd zasygnalizował, że w kolejnych miesiącach będzie dalej rosła. Podkreśla, że spółka notuje także bardzo duże zwyżki w segmencie AGD i RTV i produktów sprzedawanych w ramach submarki Komputronik Home. Ostatni kwartał kalendarzowy tradycyjnie jest dla giełdowej grupy udany: z reguły wypracowuje ona wtedy aż 40 proc. całorocznych przychodów i większość zysków.