PlayWay nie ma problemu ze sprzedażą akcji

Cena emisyjna walorów jest bliska maksymalnej. Zapisy w transzy instytucjonalnej dopiero ruszyły, ale już można śmiało założyć, że spółce uda się uplasować całą ofertę.

Aktualizacja: 06.02.2017 15:58 Publikacja: 08.10.2016 09:52

Krzysztof Kostowski, prezes PlayWaya.

Krzysztof Kostowski, prezes PlayWaya.

Foto: Archiwum

Ceny akcji giełdowych producentów gier wzrosły w tym roku średnio o prawie 49 proc., podczas gdy WIG jest zaledwie 3 proc. nad kreską. W 2015 r. również zdecydowanie wygrywali z rynkiem. Perspektywa dynamicznego wzrostu kusi inwestorów, którzy nabywają w IPO akcje spółki PlayWay. Oficjalne wyniki oferty nie są jeszcze znane, ale z danych, które napływają na rynek, można wnioskować o jej powodzeniu.

Będą pieniądze na inwestycje

Cenę emisyjną akcji ustalono na 52 zł, a więc blisko maksymalnej, wynoszącej 55 zł. To właśnie wycena budzi w tej ofercie największe emocje, ponieważ ciekawego modelu biznesowego debiutanta i dobrych perspektyw dla branży nikt nie kwestionuje. Natomiast po uwzględnieniu historycznych wyników finansowych wskaźnik ceny do zysku jest kilkakrotnie wyższy od średniej dla branży. Jednak już przy prognozach Trigon DM (oferujący) na 2017 i 2018 r. wskaźnik prezentuje się całkiem ciekawie i ma wartość odpowiednio: 13,6 oraz 11,3 (przy ustalonej cenie emisyjnej i podwyższonym kapitale).

Spółka poinformowała, że zaoferuje 1,2 mln walorów, czyli maksymalną liczbę przewidzianą w prospekcie emisyjnym. Inwestorzy indywidualni obejmą 15 proc. całej puli. Jak już informowaliśmy, liczba chętnych w ich transzy przekroczyła dostępną podaż walorów. Z kolei zapisy dla inwestorów instytucjonalnych odbywają się od 7 do 11 października. Wyniki budowy księgi popytu pozwalają sądzić, że ta pula też zostanie sprzedana.

Krzysztof Kostowski, prezes i akcjonariusz PlayWaya, podkreśla, że z emisji spółka pozyska ponad 31 mln zł, co jest zgodne z wcześniejszymi założeniami, ponieważ na takim właśnie poziomie są potrzeby inwestycyjne. Pieniądze zostaną przeznaczone na marketing kolejnych gier, inwestycje w zespoły deweloperskie i na odkupienie udziałów w spółkach zależnych. Ze wspomnianych 1,2 mln akcji połowę stanowi nowa emisja. To oznacza, że dotychczasowi akcjonariusze też zainkasują ponad 31 mln zł.

Rok pod znakiem premier

PlayWay zamierza wydawać około 20 gier rocznie, co mocno wyróżnia go na tle już notowanych deweloperów. W 2017 r. kluczowe znaczenie dla jego wyników będzie mieć kolejna edycja flagowej produkcji grupy, czyli „Car Mechanic Simulator". Trigon DM zakłada, że wolumen sprzedaży tej produkcji wyniesie w przyszłym roku około 0,4 mln sztuk. Będzie to zarazem pierwsza gra z tej serii wydana również na konsole. W segmencie konsolowym jej sprzedaż może wynieść ok. 0,15 mln.

Większą niewiadomą jest „Agony" – gra, która zdaniem oferującego jest potencjalnym hitem 2017 r. Budżet na jej marketing ma pochłonąć ok. 2,5 mln zł. Zostanie wydana na PC oraz konsole. Trigon w swoich prognozach zakłada, że sprzeda się łącznie 0,3 mln sztuk w 2017 r. „Biorąc jednak pod uwagę aktualne zainteresowanie grą już w tym momencie, nasze założenia wydają się raczej ostrożne" – czytamy w raporcie brokera. Podkreśla on, że (biorąc pod uwagę liczbę wyświetleń trailerów) „Agony" nie ustępuje popularnością większej produkcji, jaką jest „Sniper 3" CI Games i przebija „Get Even" autorstwa The Farm 51.

Od początku roku na rynku głównym zadebiutowało tylko 13 spółek. Do tego grona w najbliższym czasie dołączy PlayWay oraz prawdopodobnie Stelmet, który również teraz przeprowadza IPO. Tymczasem od stycznia wycofano z obrotu akcje 17 firm.

IT
Technologie
XTPL rozwija biznes, ale wolniej niż zakładał rynek
Technologie
Drugie półrocze przyniesie ożywienie na rynku VC. A symptomy już widać
Technologie
Prezes UKE: Deregulacja Orange może przynieść wzrost inwestycji
Technologie
ChatGPT wchodzi w e-handel. Analityk przewiduje: udział Allegro może słabnąć
Technologie
Deregulacja: UKE chce zdjąć ostatnie obowiązki Orange Polska na rynku internetu
Technologie
Brand24 najdroższy w giełdowej historii