UPC Polska podpisało z właścicielami kablówki, której obligacje notowane są na rynku Catalyst, przedwstępną umowę zakupu operatora. W transakcji, której finalizacja planowana jest w ciągu 12 miesięcy, Multimedia zostały wycenione na 3 mld zł wraz z długiem. Wynosił on na koniec czerwca netto 1,1 mld zł, co daje wycenę kablówki na 1,9 mld zł i około 20 zł na akcję.
Sprzedający firmę Tomek Ulatowski, Ygal Ozechov i Andrzej Rogowski bezskutecznie próbowali osiągnąć taką wycenę na warszawskiej giełdzie. Gdy spółka ją opuszczała w 2011 r., za akcję płacono 8–9 zł.
Jak podało UPC, cena za Multimedia może zostać skorygowana w dół. Wszystko zależeć będzie od wyników. Według przejmującego zaoferowana cena stanowi równowartość 6,2-krotności wypracowanej EBITDA Multimediów z 2015 r. po uwzględnieniu przyszłych synergii. Kupujący szacuje je na 124 mln zł rocznie.
– To dobra cena dla sprzedającego – uważa Janusz Kosiński, prezes i akcjonariusz wielkopolskiej grupy kablowej Inea. Jego zdaniem transakcja, jeśli dojdzie do skutku, może przynieść falę konsolidacji w branży. – Czekaliśmy na taki efekt pięć lat temu, gdy UPC przejęło Astera. Wówczas się pomyliliśmy. Teraz może być inaczej – mówi.
Tomasz Szopa, prezes Netii, uważa, że transakcja będzie wymagać od UPC dużego nakładu pracy, a bezpośredniej konkurencji przyniesie przynajmniej rok odpoczynku. Nie spodziewa się szybkiej dalszej konsolidacji kablowego rynku.