Maxcom chce przejmować i dynamicznie poprawiać wyniki

Czołowy gracz na polskim rynku klasycznych telefonów komórkowych planuje pozyskać od inwestorów 45 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone głównie na rozwój nowych modeli i akwizycje.

Publikacja: 06.06.2017 08:03

Arkadiusz Wilusz, prezes i główny akcjonariusz Maxcom, ujawnia, że spółka, którą kieruje, jeszcze w

Arkadiusz Wilusz, prezes i główny akcjonariusz Maxcom, ujawnia, że spółka, którą kieruje, jeszcze w tym roku może przejąć dystrybutorów na rynkach europejskich.

Foto: Archiwum

Maxcom, producent i dystrybutor telefonów komórkowych, jeszcze w tym miesiącu chce zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Czym chce skusić inwestorów tyska spółka?

Oferta warta 62 mln zł

Oferta publiczna Maxcom obejmuje do 660 tys. akcji nowej emisji oraz do 204 tys. akcji istniejących sprzedawanych przez członków zarządu. Cena maksymalna walorów w zapisach została ustalona na 72 zł. Przy tej cenie kapitalizacja spółki wyniosłaby 194,4 mln zł. Łączna wartość oferty szacowana jest na ok. 62 mln zł. Przy założeniu objęcia przez nowych akcjonariuszy wszystkich oferowanych akcji, ich udział w kapitale zakładowym wyniesie 32 proc. Prezes Arkadiusz Wilusz posiadać będzie 61,2 proc., a wiceprezes Andrzej Wilusz 6,8 proc.

GG Parkiet

Dla inwestorów indywidualnych przeznaczone będzie ok. 10 proc. oferowanych akcji. Zapisy na akcje przyjmowane będą przez biura maklerskie: DM BZ WBK, BM Alior Bank, DM BOŚ, DM mBank. W dniach 6–12 czerwca przyjmowane będą zapisy dla inwestorów indywidualnych. Z kolei 13 czerwca zostanie opublikowana ostateczna cena akcji.

Ekspansja zagraniczna

Spółka działa na ponad 20 rynkach, a jej udział w polskim rynku klasycznych telefonów komórkowych wyniósł w I kw. 2017 r. 40–45 proc. Głównymi odbiorcami zarówno w Polsce, jak i za granicą są czołowi operatorzy telekomunikacyjni, m.in. Orange, Play, T-Mobile, Plus, oraz sieci handlowe i dystrybutorzy.

– Działamy na rynku, na którym praktycznie nie ma ograniczeń w zakresie globalnego rozwoju. Stworzyliśmy niezawodne urządzenia i zdobyliśmy pozycję lidera w naszym segmencie – mówi Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcom. – Zamierzamy wykorzystać dotychczasowe doświadczenia i rozszerzyć działalność na kolejne kraje oraz wprowadzać następne innowacyjne urządzenia, takie jak smartfony dla seniorów. Pieniądze od inwestorów pomogą nam wykorzystać pojawiającą się szansę ekspansji – dodaje.

Maxcom oczekuje, że z emisji uda się pozyskać 45 mln zł netto. 23 mln zł ma zostać przeznaczone na wprowadzenie i rozwój nowych modeli klasycznych telefonów komórkowych oraz smartfonów i pozyskanie dzięki nim nowych klientów we wszystkich kanałach sprzedaży. Obecnie w portfolio spółki jest 38 modeli telefonów, z czego pięć to smartfony. – Będziemy rozwijali zarówno telefony klasyczne, w których upatrujemy duże możliwości rozwoju, jak i smartfony – mówi Andrzej Wilusz, wiceprezes spółki. 5 mln zł ma być przeznaczone na wprowadzenie na rynek innowacyjnego smartfona dla seniorów z dedykowanym oprogramowaniem autorskim „Przyjazny Ekran" oraz opaską na rękę z systemem SOS, który uzupełni lukę rynkową powstałą pomiędzy klasycznymi telefonami komórkowymi a smartfonami dedykowanymi masowemu odbiorcy.

Z kolei 15 mln zł ma trafić na ekspansję na rynki zagraniczne oraz przejęcia zagranicznych dystrybutorów. – Trudno jest obecnie powiedzieć, czy akwizycji dokonamy np. w Rumunii czy Wielkiej Brytanii. Mamy szerokie spektrum zainteresowania i wstępne rozpoznanie rynku we wszystkich dużych krajach UE. Mamy już wybraną firmę, która będzie prowadziła procesy due diligence. Firma ta ma bardzo duże doświadczenie w negocjacjach i akwizycjach – mówi wiceprezes spółki. Zarząd nie wyklucza, że do pierwszych akwizycji dojdzie już w tym roku. 2 mln zł ma być zainwestowane w rozwój akcesoriów dedykowanych do telefonów Maxcom.

Ambitne prognozy

W 2016 r. grupa wypracowała 109,2 mln zł przychodów wobec 50,4 mln zł obrotów przed rokiem. EBITDA wyniosła 17,2 mln zł wobec 6,4 mln zł rok wcześniej. Zysk netto wypracowany w 2016 r. wyniósł 12,2 mln zł, o 8,2 mln zł więcej niż w 2015 r. W tym roku eksport będzie stanowił ok. 30 proc. całości przychodów. Zarząd spodziewa się, że w latach 2018 i 2019 obroty z eksportu będą stanowiły odpowiednio 40 i 50 proc. całości przychodów.

Zarząd spodziewa się, że w najbliższych latach spółka nadal będzie dynamicznie się rozwijała. Prognozuje, że w tym roku grupa wypracuje 156,7 mln zł przychodów, 22,9 mln zł EBITDA oraz 17,7 mln zł zysku netto. W 2018 r. obroty mają wzrosnąć do 209,8 mln zł, EBITDA do 28,8 mln zł, a zysk netto do 22 mln zł. Polityka dywidendowa firmy zakłada przeznaczanie minimum 25 proc. zysku netto na dywidendę.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?