Porozumienie zakłada również zwiększenie zaangażowania kapitałowego Euvica (obecnie ma ponad 8 proc.) w Qumaku, a w przyszłości fuzję spółek.
Zanim to nastąpi do końca I kwartału 2018 r. Euvic ma sprzedać Qumakowi firmę IT Works. Z kolei giełdowa spółka do końca I półrocza 2018 r. podwyższy kapitał, emitując akcje serii N w ramach oferty skierowanej do Euvica. Jego wierzytelność z tytułu zapłaty za IT Works zostanie potrącona z wierzytelnością Qumaka z tytułu objęcia nowych akcji. O jakie konkretnie kwoty chodzi? Tego na razie strony nie ujawniają. Podobnie jak ceny emisyjnej nowych walorów.
Kolejnym krokiem ma być wspomniana już fuzja, która będzie polegać na objęciu przez udziałowców Euvica akcji Qumaka. Jednak aby to się stało, musi zostać spełnionych kilka warunków. Mowa tu m.in. o uzyskaniu przez Qumaka stabilnej sytuacji finansowej oraz o takim ustaleniu parytetu wymiany akcji, który będzie akceptowalny dla akcjonariuszy Qumaka i wspólników Euvic. Ponadto giełdowa spółka musi najpierw pozyskać minimum 30 mln zł z zapowiadanej wcześniej emisji akcji serii M. Ustalono też, że umowa z grupą Euvic nie będzie realizowana, jeśli w najbliższym czasie na horyzoncie pojawią się duże zobowiązania z tytułu kar umownych w prowadzonych projektach bądź z tytułu nieprawidłowych rozliczeń publicznoprawnych.
Euvic zrzesza kilkanaście spółek informatycznych. Fuzja z Qumakiem pozwoli obu stronom umocnić działalność na rynku IT, przez który już od dłuższego czasu przelewa się fala konsolidacji, a przedłużający się zastój w sektorze publicznym ją potęguje. Przybywa takich spółek, jak Qumak, których wyniki i płynność pozostawiają wiele do życzenia. O przetrwanie aktualnie walczy m.in. Sygnity.