– To obecnie nasz najważniejszy projekt, który finansujemy ze środków własnych. Dzięki podpisanej umowie kredytowej z mBankiem, o wartości 35 mln zł, mamy zapewnione finansowanie na produkcję drugiej części „Lords of the Fallen", którą chcemy rozpocząć w I połowie tego roku – zapowiada Maciej Nowotny z zarządu CI Games. Dodaje, że prace nad grą będą prowadzone we współpracy ze studiem zewnętrznym.
Giełdowa spółka oczekuje, że w tym roku rynek gier będzie nadal mocno rósł. – Rozwijać się będą zarówno tradycyjne platformy – konsole i komputery PC – jak i gry na urządzenia mobilne. Gracze poszukujący dobrej rozrywki, zapewniającej długą rozgrywkę, dalej będą wybierać gry na konsole i PC – twierdzi Nowotny.
Umowy z mBankiem dotyczą kredytu odnawialnego o wartości 30 mln zł, który dostępny będzie do końca czerwca 2020 r., oraz kredytu w rachunku bieżącym o wartości 5 mln zł na okres 24 miesięcy. Zabezpieczeniem jest m.in. 15 mln akcji CI Games, należących do Marka Tymińskiego, prezesa i głównego akcjonariusza spółki. Kredyty oprocentowane są według stawki WIBOR powiększonej o 1,56 pkt proc. marży.
Zarząd zapowiada, że w ciągu trzech lat planowane są inwestycje w minimum trzy projekty o łącznej wartości 100 mln zł. Podkreśla, że sytuacja finansowa spółki jest dobra i że „Sniper: Ghost Warrior 3" był największą globalną premierą polskiej gry ubiegłego roku pod względem osiągniętych przychodów.
Firma sprzedaje swoje produkcje na pięciu kontynentach w ponad 160 krajach. Jest jedną z sześciu spółek z branży notowanych na rynku głównym GPW. Zadebiutowała w 2007 r. Od tego czasu sprzedała gry za ponad pół miliarda złotych. W 2015 r. i 2016 r. kurs akcji mocno szedł w górę, ale sprzedaż trzeciej części „Snipera" początkowo była zdecydowanie poniżej oczekiwań zarządu i analityków. Nie pozostało to bez wpływu na wycenę rynkową spółki. Po mocnych spadkach obecnie jej kapitalizacja wynosi około 150 mln zł. W środę akcje drożały o 4 proc., do prawie 1 zł.