Prognozy dla operatorów, czyli w oczekiwaniu na hiszpańską falę

Ten sektor nie należy do ulubieńców biur maklerskich – przyznają analitycy. Warto jednak śledzić telekomy działające na polskim rynku – uważają. Dlaczego?

Publikacja: 08.02.2018 08:23

Operatorzy telekomunikacyjni z GPW nie należą do sektorów, które biura maklerskie wskazują inwestorom na pierwszym miejscu jako godne uwagi. To – pod pewnymi warunkami – może się zmienić. Na razie analitycy zalecają wybiórcze podejście do reprezentantów branży. W najbliższej przyszłości na atrakcyjności papierów zaważą wyniki za IV kwartał 2017 roku i zapowiedzi na kolejnych 12 miesięcy.

W dalszej kolejności

– W strategii na 2018 rok polecaliśmy inwestorom takie sektory, jak bankowość, nieruchomości czy producentów gier. Radziliśmy zaś niedoważanie akcji firm z branży TMT (telekomunikacja, media, technologie – red.), w tym operatorów telekomunikacyjnych. Polskie telekomy mogłyby wrócić do grona najbardziej polecanych firm, gdyby śladem hiszpańskich skończyły walkę cenową i podyktowały wyższe ceny. Na razie brakuje wyraźnych sygnałów, że podejmują takie próby. 39,9 zł miesięcznie za łącze światłowodowe w Orange czy 49,9 zł za internet i telewizję w Netii oznaczają niestety coraz niższe ceny usług stacjonarnych – mówi Paweł Puchalski, szef analityków DM BZ WBK.

Tymczasem na Półwyspie Iberyjskim w ciągu ostatnich kilku tygodni wszyscy najwięksi gracze wprowadzili podwyżki cen. Ostatnio zdecydował się na to gracz, który wcześniej najagresywniej walczył o klientów ceną – Vodafone.

Polscy operatorzy zdecydowanych ruchów w tę stronę się obawiają. Próbę podniesienia cen podjął Orange Polska, promujący pakiet LOVE. W listopadzie zmienił ofertę w taki sposób, że nie ma w niej obecnie abonamentu ze wszystkimi podstawowymi usługami nielimitowanymi (rozmowy, wiadomości) za 29,9 zł. W tym roku sieć Play, należąca do Play Communications, jako pierwsza z czterech dużych sieci mobilnych ogłosiła wprowadzenie dodatkowych opłat za usługi w roamingu unijnym. Tłumaczy ten ruch zgodą regulatora na wyrównanie strat, które ponosi przez obowiązującą w UE regulację roam like at home. Puchalski argumentuje jednak, że telekomy generalnie obawiają się takich ruchów, co widać po tym, jak z analogiczną decyzją zwleka Grupa Cyfrowy Polsat.

Powody do ostrożności

Niedoważanie akcji operatorów telekomunikacyjnych zaleca inwestorom Erste Group. Veronika Sutedja, specjalistka zajmująca się w tej instytucji m.in. telekomami, jako powód tego podejścia podaje przyszłe nakłady operatorów na sieci mobilne kolejnej generacji 5G.

Haitong Bank, gdzie biurem analiz kieruje Konrad Księżopolski, ma do telekomów podejście neutralne z lekkim wskazaniem na plus.

– Dobra koniunktura w gospodarce, w tym nastroje konsumenckie, w niewielkim stopniu przekładają się na wyniki operatorów, a dużo bardziej wpływają na wyniki na przykład firm z sektora handlu detalicznego. Dlatego w krótkim terminie nie spodziewamy się po przedstawicielach branży telekomunikacyjnej istotnych zmian w wycenach, ale w dłuższym terminie ich akcje mogą być ciekawą lokatą – mówi Księżopolski.

Nasi rozmówcy uważają przy tym, że wśród telekomów można znaleźć okazje. Księżopolski i Sutedja uważają, że ze względu na tempo wzrostu biznesu i atrakcyjną stopę tegorocznej dywidendy (7,5 proc. przy obecnym kursie) wyróżniają się walory Play Communications.

– Mamy do czynienia z dziwną sytuacją. Jeśli przyjąć, że kurs Playa spadł, ponieważ inwestorzy wierzą w potencjał Cyfrowego Polsatu i Netii po połączeniu i utworzenie nowej oferty konwergentnej, to dlaczego nie rosną notowania Cyfrowego Polsatu – zastanawia się Konrad Księżopolski. W piątek na zamknięciu sesji akcja grupy, na którą składa się sieć komórkowa, stacja telewizyjna i satelitarna platforma kosztowała 24,02 zł.

Można próbować tłumaczyć słabość notowań Playa na kilka sposobów. W przypadku Playa zupełnie niedawno okazało się, że zamierza on przejąć wirtualnego operatora Virgin Mobile, co może być odczytywane jako remedium na ograniczony potencjał wzrostu bazy klientów za kilka lat. Po drugie, właściciele Playa zainwestowali w nowy projekt – Folx.com – o aspiracjach międzynarodowych. Wprawdzie wydaje się, że jest to projekt niskonakładowy (opiera się na aplikacji, która chce zdobywać kolejne rynki w Europie), a Play czerpie korzyści z niego jako dostawca infrastruktury w kraju, ale widać, że zainteresowanie udziałowców na Playu się nie kończy. Powoli rozpędza się też kolejny projekt MVNO, który ma przynieść Playowi dodatkowe źródło przychodów, czyli usługi mobilne UPC Polska. Jak powiedział w środę Frans-Willem de Kloet, prezes UPC, kablówka planuje wprowadzenie komórkowych usług do oferty dopiero w I kwartale 2019 roku.

Przed wynikami za kwartał

Co zaś stoi za słabością kursu Cyfrowego Polsatu? Na pewno warto zwrócić uwagę, że zapowiedź inwestycji w Netię sprawiła, że agencja ratingowa S&P obniżyła perspektywę ratingu dla Cyfrowego Polsatu z pozytywnej do stabilnej. Brakuje przy tym nadal informacji, że banki finansujące grupę Zygmunta Solorza zgadzają się na transakcję bez wsparcia miliardera (na razie Zygmunt Solorz wspiera Cyfrowy Polsat w realizacji wezwania).

W ostatnim tygodniu potaniały także walory Orange Polska i znowu kosztują mniej niż 6 zł. W pierwszy piątek lutego akcja spółki kosztowała na zamknięciu sesji 5,84 zł.

Nagły sceptycyzm inwestorów może być efektem zapowiedzianej na luty decyzji rozprawy w Sądzie UE, na której ogłoszony ma być wyrok w sprawie dotyczącej kary Komisji Europejskiej nałożonej na Orange w 2011 r.

Być może też inwestorzy przygotowują się powoli do okresu publikacji sprawozdań finansowych. Prognozy biur maklerskich wskazują, że Orange Polska w raporcie za IV kwartał 2017 r. pokaże 2,6-proc. spadek przychodów i (nie licząc czysto stacjonarnej Netii) będzie to najsłabszy odczyt w branży. Negatywny psychologiczny efekt wywołać może też strata, którą zdaniem analityków pokaże w tym raporcie Orange.

Będzie to wprawdzie w przeważającej mierze kwestia rezerw utworzonych na odprawy dla pracowników w latach 2018–2019, ale tak czy inaczej zobaczyć możemy ponad 200 mln zł na minusie. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że rok wcześniej strata sięgała prawie 2 mld zł, ale księgowy odpis nie niósł ze sobą konsekwencji w postaci wypływu gotówki z firmy. Stabilna ma być natomiast skorygowana EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) Orange.

Po grupie Cyfrowy Polsat ankietowani przez „Parkiet" analitycy spodziewają się natomiast niewielkiego, 0,7-proc. wzrostu przychodów w IV kwartale ub.r. Średnia prognoz biur maklerskich mówi, że wyniosą one 2,55 mld zł, czyli najwięcej w branży. Rynek zobaczyć może natomiast delikatny (3,7-proc.) spadek wyniku EBITDA grupy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza i mocny, blisko 20-proc. spadek zysku netto (do około 270 mln zł).

Na tym tle wyniki Playa mogą wypaść dużo lepiej. Po komórkowej sieci analitycy spodziewają się 7,8-proc. wzrostu przychodów, 0,5-proc. wzrostu skorygowanej o zdarzenia jednorazowe EBITDA oraz skoku wyniku netto o ponad 46 proc., do 219 mln zł.

W końcu Netia, nad którą kontrolę przejąć chce Cyfrowy Polsat (ma już 33 proc. kapitału), zdaniem analityków pokaże w sprawozdaniu za ostatni kwartał ubiegłego roku 355 mln zł przychodów (spadek o 4,6 proc.), około 92 mln zł skorygowanej EBITDA (spadek o 18 proc. rok do roku) oraz – za sprawą około 151 mln zł odpisu aktualizującego wartość majątku – stratę netto bliską 20 mln zł. Z rynku płyną jednak sygnały, że wysokość odpisu telekomu może jeszcze się zmienić i nie jest jasne, które pozycje rachunku wyników ostatecznie obciąży. Na razie Netia przesunęła termin publikacji wyników kwartalnych z 15 lutego na 1 marca.

Jak podał na Twitterze Karol Wieczorek, rzecznik Netii, pierwotny termin był zbyt ambitny, jeśli wziąć pod uwagę zmieniające się przepisy rachunkowe czy dochodzące obowiązki informacyjne. Przypomina on, że mimo wszystko Netia poda wyniki relatywnie wcześnie. W tej sytuacji pierwszy dane roczne pokaże Orange.

[email protected]

Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza