Odwlekająca się transakcja zdaniem zarządu jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na biznes kablówki. W ubiegłym roku straciła 20 tys. abonentów i część przychodów ze sprzedaży dostępu do internetu.
O około 3 proc. (2,97 proc.) do 678,4 mln zł spadły w 2017 roku przychody trzeciej co do wielkości w kraju telewizji kablowej Multimedia Polska za sprawą niższych wpływów z usługi dostępu do internetu i telefonii. Operator tracił klientów tych usług, choć cały czas inwestuje w sieć.
Na koniec grudnia Multimedia miały 752,7 tys. abonentów (o 20 tys. mniej niż w grudniu 2016 r.) i świadczyły im w sumie 1,74 mln usług (RGU), o 54,6 tys. więcej niż rok wcześniej. Ten przyrost miał miejsce dzięki popytowi na usługi telewizji (wzrost RGU o prawie 80 tys.).
Natomiast liczba RGU Internetu i telefonii spadła kablówce w rok o odpowiednio 8,3 tys. i 9 tys. do 529,1 tys. i 257,6 tys. i to mimo że dane te obejmują nie tylko usługi stacjonarne, ale także mobilne. Jak wynika z prezentacji dla inwestorów kablówka przegrywa konkurencję z dostawcami Internetu mobilnego w technologii LTE. O ile w ostatnim kwartale minionego roku, który jest zwykle dla operatorów okresem żniw Multimediom udało się pozyskać klientów telefonii, to klientów Internetu nadal mu ubywało (1,9 tys.).
Liczba RGU ogółem na koniec 2017 roku obejmuje też usługi ubezpieczeniowe i monitoringu (w sumie około 12 tys. RGU), przy tym te pierwsze – po raz ostatni. Jak bowiem wynika ze sprawozdania i prezentacji dla inwestorów, kablówka w grudniu sprzedała ubezpieczeniowy biznes ponieważ nakazywała jej go umowa z UPC Polska, które chce przejąć Multimedia bez dodatkowego biznesu.