Reklama
Rozwiń

Branża gier: kiedy zaczyna się bańka

Lider sektora, CD Projekt, do niedawna dostawał niemal wyłącznie pozytywne zalecenia. To się zmieniło. Na które spółki teraz postawić?

Publikacja: 13.12.2019 05:25

Branża gier: kiedy zaczyna się bańka

Foto: AFP

Około 29 mld zł wynosi kapitalizacja rynkowa wszystkich notowanych na warszawskim parkiecie producentów gier – wynika z naszych szacunków. Ponad 80 proc. tej wartości przypada na CD Projekt. W czwartek jego notowania lekko rosły i oscylowały w okolicach 255 zł. Od początku roku zyskały 70 proc. Coraz częściej pojawiają się pytania o możliwość dalszych wzrostów. Zdaniem Ipopemy Securities wycena dyskontuje już sukces przyszłorocznej premiery „Cyberpunka", zaplanowanej na 16 kwietnia.

Wyceny CD Projektu...

Eksperci szacują, że w ciągu 12 miesięcy uda się sprzedać 28 mln kopii nowej gry. Zwracają uwagę, że sukces na tak dużą skalę udało się odnieść jedynie produkcji „GTA V", która była kolejną częścią bardzo rozpoznawalnej serii oraz zawierała popularny tryb rozgrywki online.

Zdaniem analityków inwestycja w CD Projekt jest bardziej ryzykowna niż w porównywalne spółki spoza Polski, których wyniki oparte są o większą liczbę tytułów – w efekcie są one bardziej powtarzalne i łatwiej je prognozować.

Foto: GG Parkiet

Obecnie kurs CD Projektu jest o jedną piątą wyżej niż cena docelowa oszacowana przez analityków Ipopemy. Natomiast większość pozostałych raportów, które trafiły na rynek w ostatnich tygodniach, zawiera cenę docelową zbliżoną do obecnego kursu rynkowego.

Reklama
Reklama

...i kolejnych trzech firm

Spośród wszystkich spółek z branży gier (na NewConnect i GPW jest ich w sumie już niemal 40) pod lupę analityków trafia zaledwie kilka. Oprócz wspomnianego już CD Projektu są to PlayWay, 11 bit studios oraz Ten Square Games. Wszystkie trzy oceniane są przez ekspertów jako ciekawe opcje inwestycyjne – mimo że też mają za sobą mocne zwyżki.

W ostatnich dniach najlepiej radzi sobie PlayWay, którego kapitalizacja przekroczyła już 1,5 mld zł. W efekcie spółka jest wyceniana wyżej niż Netia, Comarch czy Bogdanka. W stosunku do wyceny oszacowanej przez Ipopemę notowania mają jeszcze kilkuprocentową przestrzeń do wzrostu. Kluczowym atutem PlayWaya jest zdywersyfikowany portfel zawierający wiele dobrze sprzedających się produkcji takich jak „Car Mechanic Simulator 18", „House Flipper" czy „Cooking Simulator". Co ważne, ich sprzedaż jest powtarzalna z edycji na edycję. Coraz większa dywersyfikacja portfela jest też atutem 11 bit studios. Do średniej ceny docelowej z najnowszych raportów (licząc ją uwzględniliśmy ostatni raport Ipopemy i DM BDM) obecne notowania 11 bit studios mają nieco ponad 7-proc. przestrzeń do wzrostu. Jeszcze większy, bo 11-proc., jest potencjał do zwyżki w przypadku Ten Square Games. Kołem zamachowym biznesu tego wrocławskiego studia jest rozwój gry „Fishing Clash". Wsparciem dla wyników powinny być też nowe tytuły i planowana ekspansja na rynku chińskim.

Wszystkie wspomniane spółki to tzw. wielka czwórka w branży gier. Wchodzą w skład indeksu branżowego WIG.GAMES. Oprócz nich jest tam również CI Games, ale na razie na rynek nie trafiają raporty analizujące tę spółkę. Eksperci czekają na dalsze informacje o sprzedaży czwartej części gry „Snajper". Spółka ocenia, że jest ona sukcesem. Analitycy są bardziej sceptyczni.

Technologie
Dywidenda zaliczkowa od Asseco coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Technologie
Światłowody w Polsce zmienią właściciela
Technologie
Analitycy obawiają się informacji z Polsatu
Technologie
Digitree Group mocno poprawia rentowność
Technologie
Digital Network robi duże przejęcie
Technologie
Atende rozczarowało. Będzie poprawa?
Reklama
Reklama