Zgodnie z zapowiedzią prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacka Oko, konsultacje aukcji częstotliwości 3,4-3,8 GHz, czyli tzw. aukcji 5G, mają zacząć się w tym miesiącu. Tymczasem UKE właśnie ogłosił, że chciałby zamówić do 1000 godzin „obsługi prawnej w związku z aukcją na cztery rezerwacje częstotliwości z pasma 3,6 GHz".
UKE szuka najwyraźniej dużej kancelarii prawnej, zatrudniającej osoby z doświadczeniem w materii. Jak bowiem podano w treści oferty, wśród wymagań, które musi wypełnić doradca jest polisa ubezpieczeniowa na 10 mln zł, a kary umowne mogą wynieść do 300 tys. zł.
Wykonawca powinien spełnić poza tym szereg innych wymagań. Powinien wykazać, że w ciągu ostatnich 5 lat świadczył usługi doradztwa prawnego dla państwowego sektora finansów publicznych przez co najmniej 12 miesięcy, doradzał w kwestii regulacji na rynku telekomunikacyjnym, przez co najmniej pół roku świadczył usługi przy projekcie o wartości ponad 1 mld zł i co najmniej przy jednym projekcie z zakresu bezpieczeństwa teleinformatycznego.
Zespół doradców powinien z kolei obejmować 5 radców prawnych, z 5 letnim doświadczeniem. Inne przykładowe warunki dla prawników to: przynajmniej dwóch to doktorzy prawa, a co najmniej jedna brała udział w obsłudze prawnej co najmniej jednego projektu związanego z sieciami 5G.
Urząd podał w ogłoszeniu, że przyjmuje oferty do 11 grudnia.