Prezes UKE: z aukcją warto zaczekać jeszcze kilka tygodni

Wpisem prezesa Jacka Oko sygnalizującego, że konsultacje aukcji 5G raczej nie zaczną się w tym miesiącu Urząd Komunikacji Elektronicznej zainaugurował swój... blog. UKE czeka na przepisy o cyberbezpieczeństwie i publikacje rządu wyjaśniające rolę państwa.

Publikacja: 11.02.2021 14:21

Prezes UKE: z aukcją warto zaczekać jeszcze kilka tygodni

Foto: Adobestock

Ostatnie nieoficjalne informacje płynące z rynku mówiły, że konsultacje aukcji pasma 3,6 GHz (tzw. aukcja 5G) zaczną się w połowie lutego. Tak się jednak najwyraźniej nie stanie.

"Rynek, dziennikarze i konsumenci czekają na rozpoczęcie „aukcji 5G", czyli procesu selekcyjnego częstotliwości z zakresu 3480-3800 MHz. Mam świadomość, że jest to ważny i interesujący wielu temat. Równie istotne dyskusje wywołuje po stronie Urzędu i całej administracji państwowej, co jest powodem tego, że sam proces ciągle jeszcze nie wystartował" - pisze Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej na blogu, który uruchomił urząd.

I przytacza argumenty, którego jego zdaniem wyjaśniają, dlaczego z ogłoszeniem konsultacji aukcji pasma 5G warto zaczekać. Prezes UKE proponuje, czy też zapowiada, że zaczną się one za kilka tygodni.

"Warunki poprzedniej, odwołanej aukcji, powstawały w zupełnie innej rzeczywistości. Nie byliśmy doświadczeni pandemią wirusa, nie pracowaliśmy i nie uczyliśmy się masowo w domach, nasze życie nie było tak zależne od zdalnego dostępu od zasobów i narzędzi edukacyjnych wspierających pracę. Miniony rok pokazał nam, jak usługi telekomunikacyjne są niezbędne do życia w „nowej normalności". Zarówno, jeżeli chodzi o ich dostępność oraz jakość, jak i szeroko rozumiane bezpieczeństwo. To spowodowało potrzebę spojrzenia na „aukcję 5G" nie jak na oddzielny byt, ale jeden z puzzli większej całości, która finalnie układa się w obraz przyszłości naszego kraju" - uważa Jacek Oko.

Według niego, tych puzzli na stole jest wiele. Jak wynika z sygnowanego przezeń wpisu, w najbliższym czasie opinia publiczna otrzyma odpowiedzi na pytania, co planuje rząd.

Chodzi o odpowiedzi na pytania: jak zarządzić, komu i jak przydzielić częstotliwości, które w przyszłości wykorzystywać będą sieci 5G, jaki powinien być ich zasięg, poziom bezpieczeństwa i cena, jakie usługi powinny być na nich świadczone i jaka powinna być w tym rola państwa. Analizy te obejmą również jedną hurtową sieć w paśmie 700 MHz.

Zanim to wszystko się wyjaśni (o tym, że trwają prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, w tym powołaniem operatora narodowego już pisaliśmy), prezes UKE zapowiada dziś na blogu "fundamentalną zmianę przede wszystkim w obszarze zobowiązań pokryciowych" dla zwycięzców aukcji pasma 3,6 GHz.

"Częstotliwości są dobrem rzadkim, a obowiązkiem prezesa UKE jest dbanie o ich efektywne wykorzystanie. Zapewnienie, że w średnim horyzoncie czasowym z korzyści i ułatwień zapewnianych przez 5G będą mogli się cieszyć nie tylko mieszkańcy kilku największych miast. Stąd nacisk na większą dywersyfikację terytorialną i szybsze tempo budowy" - podaje Jacek Oko.

"Tym bardziej, że 5G to nie tylko szybki internet mobilny, ale także „internet rzeczy" i inteligentne miasta. Musimy zadbać o szansę na zrównoważony rozwój całego kraju przy wsparciu infrastruktury, która będzie bezpieczna i odporna na niepożądane działanie stron trzecich" - dodaje, nie precyzując o jakie przyspieszenie chodzi.

"Pragnę jednak uspokoić inwestorów – nie będą to warunki stanowiące wyzwanie ponad siły operatorów" - pisze Oko.

Zapowiada zachęty dla telekomów do większych, dobrowolnych inwestycji. "Będą to zachęty finansowe, jak chociażby umowa inwestycyjna będąca w dyspozycji Prezesa UKE czy Krajowy Plan Odbudowy w gestii rządu. Będą też ułatwienia w toku procesu inwestycyjnego stacji bazowych, leżące w gestii władzy wykonawczej i ustawodawczej" - czytamy.

Prezes UKE nie kryje, że czeka z ogłoszeniem konsultacji na nowe przepisy, w tym głównie nowelizację UKSC. Drugim formalnym powodem odsunięcia w czasie konsultacji była "potrzeba zatrudnienia zewnętrznej kancelarii prawnej, która w tym gorącym okresie wspomaga pracę zespołu prawnego urzędu". Jak wyjaśnia nam UKE, nie chodzi jednak o ponowne rozpisanie przetargu, ponieważ kancelaria została już wybrana i rozpoczęła pracę.

"Musimy mieć jak największą pewność, że wszystkie elementy tego skomplikowanego otoczenia regulacyjnego są ze sobą spójne, aby operatorzy mieli zagwarantowaną jak największą stabilność działania w przyszłości. To właśnie z tych powodów warto z aukcją poczekać jeszcze kilka tygodni, bo zdefiniuje ona na wiele lat przyszłość naszego kraju. Wierzę, że Państwo podzielają ten punkt widzenia" - napisał Jacek Oko.

Aukcja pasma 3,6 GHz, ma objąć 4 bloki po 80 megaherców każdy. Została już raz rozpoczęta, ale też i anulowana. Wówczas cena wywoławcza bloku wynosiła 450 mln zł.

Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie zdobyło pieniędzy. Co teraz zrobi?
Technologie
To już pewne. Comarch zniknie z giełdy