Sąd ponownie zajmie się pozwem P4 (operator sieci komórkowej Play) wobec trzech pozostałych operatorów o odszkodowanie za stosowanie przez nich wyższych cen połączeń z siecią Playa. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu rocznego sprawozdania Orange Polska. Telekom podał w nim, że pod koniec grudnia 2020 r. sąd apelacyjny uchylił wyrok o umorzeniu postępowania z powodu przedawnienia i sprawa wróciła do pierwszej instancji.
Sąd odwoławczy zdecydował tak, ponieważ uważa, że przyczyna przedawnienia roszczenia nie została wystarczająco wyjaśniona. Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, podkreśla ten powód, komentując spór dla „Parkietu". Dodaje, że inne argumenty nie były oceniane przez sąd.
W tej sprawie chodzi o w sumie 316 mln zł, których Play domaga się od 2015 r. solidarnie od operatorów (231 mln zł i 85 mln zł odsetek). Suma ta dotyczy cen usług mobilnych w okresie pomiędzy lipcem 2009 a marcem 2012 r.
Jak podaje Orange, „początkowo P4 żądał zapłaty solidarnie przez Orange Polska, Polkomtela i T-Mobile Polska, ale później postępowanie przeciwko T-Mobile zostało umorzone na skutek ugody zawartej przez T-Mobile z P4". Na czym polegała ugoda – nie wiemy.
2 lipca 2018 r. P4 rozszerzył powództwo o kwotę 314 mln zł (258 mln zł oraz 56 mln zł skapitalizowanych odsetek), a dotyczy ono cen stosowanych od kwietnia 2012 do grudnia 2014 r.