Przy pomocy światłowodowego hurtownika Orange Polska ucieka spod regulacji – uważają konkurenci telekomu. Firma nie przeczy – spółka Światłowód Inwestycje, powstająca jako joint venture z funduszem APG, ma być siecią otwartą, ale relacje z nią trzeba wynegocjować. UPC Polska i Netia uważają, że takie podejście w przypadku Orange może się nie sprawdzić. Apelują do urzędników o lepszą kontrolę realizacji projektów finansowych ze środków publicznych.
Czas światłowodowych targów
Choć Światłowód Inwestycje, hurtowy operator sieci światłowodowej należący do Orange Polska, jeszcze nie ruszył ze sprzedażą usług, to już budzi emocje. UPC Polska i Netia z grupy Cyfrowego Polsatu otwarcie mówią, iż obawiają się, że hurtownik to dla Orange sposób na wyjęcie infrastruktury szybkiego stacjonarnego dostępu do internetu spod regulacji Urzędu Komunikacji Elektronicznej. A ta ich zdaniem jest nieodzowna, co widać – dowodzą – po sposobie współpracy przy udostępnianiu sieci budowanych przez Orange ze środków unijnych.
Światłowód do domu (FTTH) to obok technologii 5G jeden z gorętszych tematów w świecie telekomunikacyjnym. Zapotrzebowanie na szybkie łącza rośnie, operatorzy wyspecjalizowani w usługach przewodowych odnotowują 30–40-proc. przyrost liczby abonentów FTTH w skali roku i mogą z łatwością przekonywać inwestorów, że warto na infrastrukturę wydawać miliardy złotych.
Przy tej okazji rumieńców nabiera model operatora hurtowego FTTH. Równolegle rozwijają takie biznesy trzy firmy, w tym dawny monopolista – Orange Polska. To właśnie plany tej firmy, aby światłowody budowało i udostępniało innym joint venture Światłowód Inwestycje, budzą ostatnio spore emocje.
Operatorzy kablowi i komórkowi konkurencyjni wobec Orange z jednej strony negocjują z tą grupą warunki współpracy na przyszłość. Z drugiej zaś nie szczędzą jej krytyki.