Za niecały tydzień, 28 czerwca, Orange Polska pokaże strategię na najbliższe lata, a konkretniej aktualizację strategii. Ponieważ – jak pisaliśmy – analitycy nie spodziewają się w telekomie rewolucji, to warto się zastanowić, jakie perspektywy wzrostu ma przed sobą dotychczasowy biznes grupy i jakie wyniki może osiągać w perspektywie 2025 r. (taki jest horyzont strategii Grupy Orange, głównego akcjonariusza spółki).
W dolnych przedziałach
Jak wynika z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród analityków, ich oczekiwania wobec tempa wzrostu przychodów i zysku EBITDAal Orange Polska są raczej zachowawcze. Daliśmy biurom do wyboru po trzy możliwości dla każdej z tych wielkości. W przypadku przychodów mogli wybrać między utrzymaniem wzrostu, ale bez precyzyjnie podanego celu, 1–3-proc. zakresem poprawy lub 4-proc. i wyższym wzrostem. W wypadku wskaźnika EBITDAal wybór był zaś między rezygnacją z wyznaczeniu celu liczbowego, 5–10-proc. zwyżką i wzrostem o ponad 10 proc. Wszystkie opcje dotyczyły zachowania danej wielkości w skali rocznej w perspektywie strategii bez uwzględnienia ewentualnych fuzji i przejęć, ale uwzględniając efekt powstania joint venture Światłowód Inwestycje.
Biura, które wzięły udział w naszej ankiecie, są zdania, że należy się spodziewać, iż Orange Polska zapowie wzrost przychodów w kolejnych latach od 1 do 4 proc. i dość zbliżone do tego zachowania tempo wzrostu EBITDAal.
Dla porównania strategia Grupy Orange – Engage 2025 – obejmuje trzy cele finansowe do 2023 r.: wzrost EBITDAal o 2–3 proc. rocznie, wzrost organicznych przepływów gotówkowych z działalności telekomunikacyjnej o nawet 100 proc. (do 3,5–4 mld euro z 2 mld euro obecnie), a wskaźnik dług netto do EBITDAal zaplanowano na około 2 w „średnim terminie".
Czynnikiem ograniczającym tempo poprawy wyników telekomunikacyjnych grupy będzie regulacyjne cięcie hurtowych stawek za kończenie połączeń w sieciach operatorów, stopniowo widoczne w danych grupy – uważa Dominik Niszcz, z Domu Maklerskiego Trigon.