– Jeśli chodzi o spółki z GPW, to jest kilka znaczących podmiotów – bazując na wielkości kapitalizacji, mamy m.in. Celon Pharmę, Mabion czy Ryvu. Jest też np. OncoArendi, które w zeszłym roku zawarło dużą umowę partneringową, co jest jednym z największych sukcesów w polskiej biotechnologii – mówi Bebel.
...oraz nowe technologie
Pandemia wspiera też rozwój spółek zajmujących się tworzeniem różnego rodzaju oprogramowania i aplikacji. Solidne fundamenty i dobrą sytuację finansową (potwierdzone wynikami i dywidendą) oraz pozytywne perspektywy na 2021 r. (wynikające z portfela zleceń i obserwowanej dynamiki) mają Asseco, Comarch czy LiveChat. Ten ostatni jest na ciekawym etapie: biznes osiągnął już relatywnie dużą dojrzałość, a jednocześnie grupa może się pochwalić nadal wysoką dynamiką. W roku 2020/2021 (zakończonym 31 maca 2021 r.) skonsolidowany zysk netto wzrósł o 31,6 proc., do 100,2 mln zł, a przychody o 36,8 proc., do ponad 179 mln zł.
Kurs LiveChatu porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym, natomiast są w sektorze IT firmy, które nadal mogą pochwalić się jednocyfrowym wskaźnikiem ceny do zysku (np. Atende, AB, Quantum czy Asbis). Z kolei niektóre spółki dopiero budują skalę biznesu, pracując na zyski. Przykładem jest grupa DataWalk, która systematycznie pozyskuje nowe kontrakty. W poniedziałek jej akcje drożały na wieść o tym, że spółka zależna – DataWalk Inc. – otrzymała zamówienie z Ally Financial. Podmiot ten zajmuje 18. miejsce na liście największych banków komercyjnych w Stanach Zjednoczonych i będzie wykorzystywać oprogramowanie DataWalk do wykrywania i badania oszustw.
Pandemia mocno przyspieszy cyfryzację. Dodała skrzydeł sektorowi e-commerce oraz cyfrowej rozrywce. Na tym korzystają m.in. producenci gier. Na GPW jest duża różnorodność spółek z tego sektora.
– Mamy np. CD Projekt, który mocno potaniał od czasu premiery „Cyberpunka". Była ona specyficznym rodzajem ryzyka, dotyczącym tej konkretnej spółki i niemającym przełożenia na fundamenty i sytuację innych studiów. Patrząc szerzej, np. na sektor gier mobilnych, warto wziąć pod uwagę czynniki ryzyka o charakterze rynkowym, niezależnym od spółek – mowa m.in. o rosnących kosztach reklamy czy zmianach w iOS – mówi przedstawiciel Quercus TFI. Dodaje, że to czynniki, które warto mieć na uwadze, analizując reprezentantów tego sektora, czyli m.in. Huuuge i TSG. Z kolei w przypadku takich studiów jak Creepy Jar czy 11 bit studios mniej jest negatywnych czynników ryzyka o charakterze rynkowym, ale warto mieć na uwadze, że kolejne duże premiery tych firm są odległe w czasie. – Na GPW, wśród dużych ciekawych spółek mamy też m.in. PlayWaya czy PCF Group. Generalnie sektor gier nadal ma dobre perspektywy, ale bardzo ważna jest dobra selekcja spółek – podsumowuje.