Wczoraj notowania ropy naftowej zwyżkowały za sprawą rozbudzonych na nowo obaw o podaż tego surowca – Rosjanie bowiem oznajmili, że rozmowy pokojowe z Ukrainą utknęły w martwym punkcie. To oznacza m.in. narastającą presję na Unię Europejską, by jak najszybciej zająć się sankcjami na import nie tylko węgla czy stali, ale przede wszystkim ropy naftowej i gazu ziemnego. Te decyzje jednak stoją pod znakiem zapytania, bowiem wiązałyby się one z dużym ryzykiem dotyczącym bezpieczeństwa energetycznego Europy.
Tymczasem na świecie pojawia się coraz więcej danych wskazujących na rozczarowujący popyt na ropa naftową. OPEC w swoim miesięcznym raporcie obniżył prognozę tegorocznego popytu na ropę naftową na świecie. Według kartelu,, w 2022 r. globalny popyt na ropę wzrośnie o 3,67 mln baryłek dziennie, czyli o 480 tys. baryłek mniej niż prognozowano w poprzednim raporcie. Według OPEC, przyczyną niższego popytu będą trudności gospodarcze wielu państw świata (z Ukrainą i Rosją na czele), powrót lockdownów w Chinach, wysoka inflacja i na tyle wysokie ceny paliw, przy których konsumenci będą minimalizować ich wykorzystanie.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Dane sugerujące niższy popyt na ropę naftową pojawiły się zresztą także dzisiaj w Chinach. W comiesięcznym raporcie dotyczącym handlu zagranicznego podano bowiem, że w marcu import ropy naftowej do Chin wyniósł 42,71 mln baryłek, czyli około 10,06 mln baryłek dziennie. To aż o 14% niższa wartość niż w analogicznym okresie rok temu (11,69 mln baryłek dziennie w marcu 2021 r.). To także mniej niż średnia dla stycznia i lutego br., wynosząca 10,53 mln baryłek.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne