Bumech: kopalni Silesia nie grozi zamknięcie

Wbrew plotkom kopalnia węgla kamiennego należąca do giełdowego Bumechu nie jest przygotowywana do likwidacji. Koniunktura w górnictwie jednak jej nie sprzyja.

Publikacja: 31.07.2023 21:00

Bumech: kopalni Silesia nie grozi zamknięcie

Foto: materiały prasowe

Wraz ze zmniejszeniem zapotrzebowania na węgiel doszło do reorganizacji systemu pracy w kopalniach. Nie inaczej było w należącej do Bumechu kopalni PG Silesia. Lokalne portale donosiły, że kopalnia może być przygotowywana do zamknięcia. Te informacje zdementowano.

Reorganizacja

Jakub Szkopek, analityk Erste Securities, przypomina, że wyniki spółki były w 2022 r. rekordowe, a wynik EBITDA sięgnął wówczas ponad 550 mln zł. W tym roku już takich wyników nie będzie, bo popyt na węgiel spada. Pod koniec lipca w informacji przekazanej załodze władze kopalni informują, że w związku z sytuacją na rynku węgla (bardzo ograniczony popyt na węgiel energetyczny, niskie ceny) opracowana jest koncepcja zmian techniczno-organizacyjnych.

– Ma to na celu reagowanie na obecną sytuację poprzez pełne i elastyczne wykorzystanie mocy produkcyjnych w celu płynnego dostosowania wydobycia do wielkości możliwej sprzedaży. Zaznaczamy, iż w obecnej chwili żadne z rozpatrywanych rozwiązań nie przewiduje zwolnień wśród załogi własnej – czytamy w informacji. Rozpatrywane są koncepcje dotyczące kolejności eksploatowania ścian i drążenia przodków oraz ograniczenia kosztów energii i materiałów oraz usług.

To wystarczyło, aby rozprzestrzeniły się plotki, jakoby kopalnia miała zostać przeznaczona do wygaszenia. Zaprzecza temu w rozmowie z „Parkietem” Marek Celmer, prezes PG Silesia. – Nieprawdziwe są pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje dotyczące rzekomej likwidacji PG Silesia – podkreśla. – Działania podejmowane są w przypadku zarówno koniunktury, jak i dekoniunktury na surowiec i mają na celu zapewnienie optymalnej gotowości produkcyjnej dostosowanej do aktualnych i przyszłych potrzeb rynku – dodaje Celmer.

W podobnym duchu wypowiadają się związki zawodowe w kopalni. – Z ostatnich i na bieżąco prowadzonych rozmów z zarządem i dyrekcją nie wynika, aby właściciel miał zamiar zakończyć działalność kopalni. W sposób ciągły prowadzona jest rekrutacja, przyjmowani są nowi pracownicy uzupełniający załogę kopalni pomniejszaną np. w wyniku odejść na emerytury – informują.

Koniunktura nie służy

O ile kopalni nie czeka zamknięcie, o tyle od początku tego roku Bumech zmaga się z negatywnymi czynnikami, takimi jak wysokie ceny energii i niższe rynkowe ceny węgla. – Jeśli w poprzednim roku spółka płaciła za energię 50 mln zł, to w tym roku będzie to już ok. 100–150 mln zł – wskazuje Jakub Szkopek. Analityk przypomina, że Bumech był pierwszą spółką, która odczuła efekt rosnącego zapotrzebowania na węgiel w czasie kryzysu energetycznego. Wynikało to z faktu, że spółka jako pierwsza w zdecydowany sposób podwyższała ceny i zmieniała warunki umów. – Teraz sytuacja się odwróciła. Cena na polskim rynku za 1 GJ wynosi 30 zł, podczas gdy rok wcześniej było to blisko 40 zł, a koszty idą w górę. Koszty ponoszone w efekcie działalności górniczej wynosiły 18 zł za GJ, a teraz jest to ponad 23 zł – mówi analityk Erste. Wskazuje, że to problemy, z którymi zmaga się cała branża górnicza, a rosnące koszty spółka stara się zoptymalizować poprzez inwestycje. – Firma inwestuje we własną kogenerację, fotowoltaikę, co ma obniżyć koszty stałe kopalni przy pozyskaniu energii. Zmiany organizacyjne w pracy kopalni wynikały także z faktu, że zamiast na trzech, prace wydobywcze prowadzono w dwóch ścianach – wskazuje Szkopek.

Surowce i paliwa
Analitycy widzą potencjał w akcjach Stalprofilu
Surowce i paliwa
Orlen pod lupą. Prokuratura prowadzi ponad 20 spraw
Surowce i paliwa
Unimot wchodzi do portów
Surowce i paliwa
Unimot chce skokowo rosnąć na rynku paliw żeglugowych
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje