Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Marcin Szrejter, wiceprezes Tesgasu. Fot. r. guz
Wyniki uzyskiwane przez grupę Tesgas w biznesie OZE, jednym z trzech kluczowych obszarów działalności, były w III kwartale lepsze niż kwartał wcześniej. Chodzi zwłaszcza o wzrost sprzedaży instalacji fotowoltaicznych, co było efektem licznych spotkań edukacyjnych z klientami, które pomogły zrozumieć im nowe przepisy związane z zasadami działania systemu rozliczeń prosumentów. – Oczekujemy, że w kolejnych kwartałach nastąpi stabilizacja sprzedaży w segmencie prosumenckim, choć trudno spodziewać się utrzymania dynamiki z lat poprzednich. Dlatego niezbędnym krokiem, jaki poczyniliśmy już w zeszłym roku, było rozszerzenie oferty spółki zależnej piTERN o wykonywanie instalacji PV dla klientów biznesowych oraz działalność deweloperska budowy źródeł odnawialnych – wskazuje Marcin Szrejter, wiceprezes Tesgasu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.