Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wstrzymanie do odwołania przesyłu błękitnego paliwa poprzez gazociąg Nord Stream 1, jedno z kluczowych połączeń Rosji z Europą, na razie nie ma wpływu na realizację dostaw tego surowca do końcowych odbiorców w Polsce. PGNiG informuje, że mimo to import z Niemiec do Polski nie ustał. Wprawdzie się zmniejszył, ale to konsekwencja wysokich cen na europejskich giełdach. Ponadto bez zakłóceń odbieramy jest gaz przez terminal LNG w Świnoujściu i litewskiej Kłajpedzie. Jednocześnie koncern prowadzi stały monitoring sytuacji w zakresie dostępności surowca. Ponadto podejmuje działania potrzebne do zabezpieczania odpowiednich wolumenów gazu dla polskich odbiorców. W efekcie wszyscy jego klienci otrzymują gaz zgodnie ze zgłaszanym zapotrzebowaniem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.