We wrześniu przeforsował ją Hutmen (ma 62 proc. akcji), a Skarb Państwa (32 proc. walorów) zażądał uchylenia uchwały NWZA.

Na rozprawie sąd będzie przesłuchiwać biegłą, której opinię odmiennie interpretują zwaśnione strony. Rewidentka miała zbadać, czy były podstawy do stawiania wniosku o likwidację nierentownej spółki (strata netto miała przewyższać jedną trzecią kapitału zakładowego oraz sumę kapitału zapasowego i rezerwowego). Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa twierdzi, że z opinii wynika, iż strata netto (20,2 mln zł) nie przekraczała wyżej określonej sumy kapitałów (53,5 mln zł) – i dlatego złożyła właśnie kolejny pozew – o stwierdzenie nieważności uchwał NWZA z września.

Tymczasem przedstawiciele Szopienic wskazują, że z opinii jasno wynika, że przesłanka zostałaby spełniona, gdyby sąd zarejestrował wcześniejszą, czerwcową uchwałę o obniżeniu kapitału zakładowego Szopienic – a tak się stało. Wymagana suma kapitałów huty wynosi więc 2 mln zł, a nie 53,5 mln zł. Wczoraj akcje giełdowego Hutmenu kosztowały 2,86 zł. Ich kurs spadł o 10,1 proc. Obrót przekroczył 3,1 mln zł.