Petrolinvest SA liczy, że we wrześniu uzyska finansowanie z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR), co pozwoli jej na realizację dalszych kosztownych poszukiwań ropy i w 2010 roku zacznie wydobywać surowiec na dużą skalę, powiedział prezes firmy.
[srodtytul]Wątek chiński[/srodtytul]
Paweł Gricuk szef spółki, kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego powiedział, że być może do końca tego roku w firmie pojawią się inni nowi inwestorzy - pochodzący z Chin. - Finalizujemy rozmowy z EBOiR i inwestorami finansowymi, strategicznymi. Mam nadzieję, że rozmowy z EBOiR zakończą się we wrześniu - rozmawiamy o emisji dla EBOiR obligacji zamiennych na akcje - powiedział Gricuk w wywiadzie dla Reutera.
- W przypadku innych inwestorów mamy w sumie podpisanych 7 listów o poufności. Wśród firm zainteresowanych naszymi aktywami są też firmy chińskie. Wątek chiński może się wyjaśnić nawet w tym roku. Skala finansowania jakie moglibyśmy pozyskać w sumie od EBOiR i innych inwestorów finansowych powinna być podobna do finansowania od GEM - dodał.
[srodtytul]Finansowanie inwestycji[/srodtytul]