Komisja Nadzoru Finansowego zezwoliła na rozpoczęcie działalności przez KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych i utworzenie KGHM I FIZ Aktywów Niepublicznych i KGHM II FIZ Aktywów Niepublicznych.
O założeniu towarzystwa mówiło się w KGHM od dawna, ale dopiero wiosną zeszłego roku lubiński koncern rozpoczął konkretne przygotowania - założył spółkę, a do zarządzania projektem zatrudnił Cezarego Iwańskiego, byłego wiceprezesa Pioneer Pekao Investment Management. Mówił on wówczas "Parkietowi", że KGHM TFI będzie tworzyło fundusze inwestycyjne zamknięte, które będą inwestowały aktywa głównie w spółki niepubliczne na wzór funduszy private equity czy venture capital. Według wcześniejszych deklaracji KGHM, do TFI miały trafiać udziały spółek zależnych, niezwiązanych z podstawową działalnością.
- Ta decyzja pozwoli nam na uruchomienie zamkniętych funduszy, które zajmować się będą inwestowaniem w sektory i przedsiębiorstwa o dużym potencjale wzrostu, w tym w firmy nowych technologii oraz rozwiązania ekologiczne - mówi Cezary Iwański, cytowany w komunikacie prasowym KGHM. - Będziemy szukać spółek, które budują swój potencjał na stosowaniu nowoczesnych i unikalnych metod produkcji, mających przewagę konkurencyjną i potencjał rozszerzenia udziału w rynku. Planujemy również realizować od podstaw interesujące projekty typu "green field" i nie wykluczamy udziału w prywatyzacji spółek sprzedawanych przez Skarb Państwa, o ile będziemy widzieli możliwość uzyskania odpowiedniej stopy zwrotu z takiej inwestycji - dodaje.
KGHM zapewnia, że inwestycje prowadzone przez fundusze nie będą miały charakteru spekulacyjnego.
Przypomnijmy, że od zysków ze sprzedaży aktywów włożonych wcześniej do FIZ-u nie trzeba co roku odprowadzać podatku Belki. Odroczony podatek płaci się dopiero przy wyjściu z funduszu, czyli często po wielu latach. Do tego czasu można obracać zatrzymaną gotówką.